Pogrzeby przywódców. Nie każdy był religijny i z rozmachem
Nie każdy przywódca żegnany był z honorami i religijnym obrządkiem. Pogrzeby światowych liderów potrafią zaskakiwać — od tłumów w Watykanie po prywatne ceremonie bez księdza. Co decyduje o formie pożegnania? Religia, polityka czy wola zmarłego?

Tu pogrzeb zawsze będzie w obrządku katolickim
21 kwietnia 2025 roku, w wieku 88 lat, zmarł papież Franciszek. Duchowny rzymskokatolicki, głowa Kościoła katolickiego, ze względu na swoje odważne decyzje był wielokrotnie krytykowany przez środowiska tradycjonalistów, ale to, co obecnie możemy zobaczyć (w tym tłumy pielgrzymów chcących go pożegnać), pokazuje jednoznacznie, że była to znacząca postać dla współczesnego chrześcijaństwa. Postać reprezentująca tak naprawdę podstawy chrześcijaństwa - nie przepych, władzę i bycie ponad wiernymi, ale skromność, zwrócenie uwagi na człowieka i żywą wiarę. Tym zachwycił nie tylko katolików na całym świecie - był również szanowany przez ateistów i przywódców oraz wiernych religii niechrześcijańskich.
Po kilkudniowym pożegnaniu w końcu musi przyjść czas na to ostatnie. Sobota, 26 kwietnia, to dzień pogrzebu. Pisząc ten tekst w piątek i widząc skalę przygotowań, tylko mogę się spodziewać, że skromny jezuita Jorge Mario Bergoglio, papież Franciszek, przyciągnie do siebie tłumy wiernych nie tylko do Watykanu i Rzymu, ale też przed ekrany na całym świecie.
Choć część zmian w Watykanie (w tym związanych z pogrzebem) papież z Argentyny przeprowadził z myślą o pokazaniu, że bycie papieżem oznacza służbę Kościołowi na wzór Chrystusa, a nie wywyższenie nad wszystkich, to jednak nie możemy zapomnieć, że był on głową państwa. Przywódcą, od którego co prawda nie oczekiwano zbrojnego wsparcia w przypadku konfliktów, ale publicznej wypowiedzi i zajęcia konkretnego stanowiska.

Mimo iż każdy papieski pogrzeb wiąże się z licznie przybywającymi wiernymi i delegacjami państw, to niektóre z nich szczególnie zapisały się w historii. Prawdopodobnie sami się domyślacie, że w tej chwili przypomnę pogrzeb Jana Pawła II, który (jak chyba żaden papież w historii) przyciągnął do siebie tłumy młodych - to z jego inicjatywy już od 1986 roku obchodzimy Światowe Dni Młodzieży.
Jednak nie każdy pogrzeb przywódcy ma obrządek religijny. Wielokrotnie miały one charakter państwowy, świecki, niekiedy prywatny. Ale także bywało, że ciało było żegnane przez wiele dni, a uroczystości prowadzone z tłumami żałobników i licznymi delegacjami.
Jak żegnano znanych przywódców? Uroczystości często miały charakter państwowy i świecki
Stosunkowo niedawno, bo 19 września 2022 roku, świat żegnał królową Elżbietę II z dynastii Windsorów (zm. 8 września 2022 w wieku 96 lat). Królowa Wielkiej Brytanii i królestw Wspólnoty Narodów, a także jedna z najdłużej żyjących i najdłużej panujących monarchów, była także - zgodnie z tradycją - głową Kościoła anglikańskiego.
Jeszcze przed pogrzebem odbyło się kilka nabożeństw. 9 września 2022 w londyńskiej katedrze św. Pawła odbyło się pierwsze nabożeństwo po śmierci królowej. 12 września odbyło się nabożeństwo żałobne, dzień później nabożeństwo upamiętniające Elżbietę II, a kolejne 14. dnia miesiąca. Później umieszczono trumnę na katafalku, gdzie ludność mogła do dnia pogrzebu osobiście składać wyrazy szacunku. 16 września król Karol z żoną Camillą odbyli podróż do Walii, gdzie najpierw wzięli udział w nabożeństwie poświęconym pamięci Elżbiety II, które odbyło się w katedrze w Llandaff w Cardiff.

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się 19 września 2022 o godzinie 11:00 czasu brytyjskiego. Nabożeństwo żałobne odprawił dziekan opactwa David Hoyle, kazanie wygłosił zaś zwierzchnik Kościoła Anglii, arcybiskup Canterbury Justin Welby.
Z kolei Josip Broz Tito, zmarły 4 maja 1980 r., chorwacki przywódca Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii, był ochrzczony w Kościele katolickim, ale zmarł jako ateista. Być może jego pogrzeb miałby charakter religijny, gdyby nie jedno zdarzenie, którego miał doświadczyć w młodości. Jako ministrant został uderzony przez księdza, który również na niego nakrzyczał, gdy miał trudności z pomocą w zdjęciu szat liturgicznych. Tito postanowił wówczas, że jego noga więcej nie postanie w żadnym kościele.
Na państwowy pogrzeb Josipa Broz Tito przybyli przywódcy rządów ze 129 państw. Biorąc pod uwagę liczbę uczestniczących polityków i delegacji państwowych, był to wówczas największy państwowy pogrzeb w historii; takie skupisko dygnitarzy nie miało sobie równych aż do pogrzebu papieża Jana Pawła II w 2005 r. i nabożeństwa żałobnego ku czci Nelsona Mandeli w 2013 r.
Wspomniany wyżej Nelson Mandela został pożegnany podczas międzywyznaniowego nabożeństwa żałobnego 10 grudnia 2013 na stadionie FNB w Johannesburgu, a jego pogrzeb 15 grudnia w rodzinnej miejscowości Qunu miał również charakter religijny. W uroczystości wzięli udział duchowni m.in. Kościoła metodystycznego, do którego Mandela należał. Ceremonia pogrzebowa była prywatna, z udziałem rodziny i bliskich.

Ciekawym przypadkiem, który warto przypomnieć, były poglądy Fidela Castro. Został ochrzczony i wychowany jako rzymski katolik. Krytykował używanie Biblii do usprawiedliwiania ucisku kobiet i Afrykanów. Twierdził, że chrześcijaństwo przedstawia "grupę bardzo humanitarnych nakazów", które dały światu "wartości etyczne" i "poczucie sprawiedliwości społecznej".
- Jeśli ludzie nazywają mnie chrześcijaninem, nie z punktu widzenia religii, ale z punktu widzenia wizji społecznej, oświadczam, że jestem chrześcijaninem - wyznał kubański przywódca.
Podczas wizyty amerykańskiego pastora i aktywisty Jessego Jacksona, Castro towarzyszył mu na nabożeństwie w kościele metodystów, gdzie nawet przemawiał z ambony z Biblią przed sobą. To wydarzenie było uznawane za początek zwiększonej otwartości na chrześcijaństwo na Kubie. Mimo wszystko jednak Castro promował swoje idee, że Jezus Chrystus był komunistą, a na dowód tego przytaczał historie o rozmnożeniu chleba i ryb oraz nakarmieniu ponad 5 tys. osób.
Jednak same uroczystości pogrzebowe miały charakter prywatny i nigdzie nie odnotowano, aby przy tej okazji odbyła się oficjalna msza lub nabożeństwo chrześcijańskie. Urna z prochami została po uroczystym pożegnaniu przewieziona na cmentarz, gdzie (choć niedopuszczono tam mediów) - jak udało się reporterowi podejrzeć - było około 30 osób.
Ci przywódcy także mieli zróżnicowane uroczystości pogrzebowe
Z obrządków religijnych zrezygnowali także Józef Stalin i Leonid Breżniew. Co ciekawe, Borys Jelcyn był pierwszym po 113 latach przywódcą Rosji, którego pochowano z ceremonią kościelną. Jak można się spodziewać - był to obrządek prawosławny. Pogrzeb katolicki mógł mieć również Edward Gierek (był ochrzczony), ale wiarę tę utracił podczas pobytu we zlaicyzowanej Francji i, zgodnie z życzeniem, odbyła się uroczystość świecka. Za to msza św. została odprawiona po śmierci gen. Jaruzelskiego w jego intencji. Nabożeństwu w warszawskiej Katedrze Polowej WP przewodniczył biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. Oprócz rodziny i kombatantów, we mszy uczestniczył Prezydent RP Bronisław Komorowski, byli prezydenci Lech Wałęsa oraz Aleksander Kwaśniewski, a także Szef BBN Stanisław Koziej, doradca prezydenta Tomasz Nałęcz, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
Katolicki pogrzeb mieli m.in. Charles de Gaulle (prezydent Republiki Francuskiej), Robert Mugabe (premier i prezydent Zimbabwe), John F. Kennedy (prezydent Stanów Zjednoczonych) czy Lech Kaczyński.
W obrządku anglikańskim pochowano Franklina D. Roosevelta (a dokładniej: był wiernym Kościoła Episkopalnego w Stanach Zjednoczonych, wchodzącego w skład wspólnoty anglikańskiej) oraz Winstona Churchilla.
Z oczywistych względów pogrzebów w chrześcijańskim obrządku nie powinniśmy się spodziewać w krajach, gdzie dominuje islam, buddyzm czy hinduizm.
Źródła: Wikipedia, PAP, psz.pl, charles-de-gaulle.org, theguardian.com, bbc.com, jfklibrary.org, nytimes.com, fdrlibrary.org, cathedral.org, winstonchurchill.org, college-of-arms.gov.uk
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 87 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!