Przełomowe odkrycie. Ludzie dotarli tam znacznie wcześniej niż sądziliśmy
Kiedy nasi przodkowie opanowali Pacyfik? Nowe archeologiczne znalezisko pokazuje, że było to znacznie wcześniej, niż do tej pory sądziliśmy, choć możliwe, że ślady, które odnaleźli wcale nie pochodzą od homo sapiens, ale innego tajemniczego gatunku.
Archeolodzy z Zachodniej Papui — prowincji Indonezji położonej między Filipinami a Papuą-Nową Gwineą odkryli prehistoryczną żywicę drzewną, którą uznali za najstarszy dowód na obecność ludzi w regionie Pacyfiku.
Badania zespołu, opublikowane niedawno w "Antiquity", opisują twardą żywicę znalezioną w jaskini Mololo na wyspie Waigeo, części archipelagu Raja Ampat w Zachodniej Papui. W trakcie wykopalisk natrafiono na kamienne artefakty, kości zwierząt, węgiel drzewny oraz żywicę, która niespodziewanie okazała się kluczowa dla ustalenia czasu obecności ludzi w tym miejscu.
Według Dylana Gaffneya — archeologa z Uniwersytetu Oksfordzkiego i głównego autora publikacji, część kości należała do małych zwierząt, takich jak gryzonie i nietoperze, które mogły pojawić się tam naturalnie, podczas gdy kości większych zwierząt, czyli ptaków lądowych, torbaczy i dużych nietoperzy, najprawdopodobniej były pozostałościami po ludzkich polowaniach.
W jaskini znaleziono jednak także zęby drapieżnych ryb i jeżowce. Dawni mieszkańcy musieli więc przynosić je z wybrzeża, oddalonego o około 15 kilometrów i przetwarzać w jaskini.
Odnaleziona żywica nie powstała naturalnie. Badacze stwierdzili, że została wytworzona przez ludzi, którzy najpierw nacinali korę drzewa, a następnie formowali stwardniałą żywicę w pożądany kształt. Chociaż nie wiadomo, do czego była wykorzystywana, podejrzewa się, że mogła służyć jako paliwo do ognisk.
Datowanie radiowęglowe warstw, w których znaleziono żywicę, wskazuje, że ludzie zamieszkiwali tę jaskinię już 55 tys. lat temu.
Kwestia, kiedy dokładnie i w jaki sposób ludzie migrowali przez wyspy Pacyfiku, niestety wciąż pozostaje przedmiotem debaty. Wiemy, że w odległej przeszłości inne hominidy, takie jak homo erectus czy homo floresiensis, również przemierzały te tereny, jednak także nie wiemy w jaki sposób.
Najprawdopodobniej jaskinię Mololo zamieszkiwali homo sapiens, choć istnieje też cień możliwości, że byli to jednak denisowianie, czyli tajemnicza grupa wymarłych hominidów, która jest na ten moment dość słabo przebadana.
Homo florensiesis, czyli "Hobbici" z wyspy Flores wyginęli około 50 tys. lat temu, a najnowsze badania sugerują, że w podobnym czasie na Waigeo pojawili się pierwsi nowocześni ludzie. W tamtym okresie dystans między paleowyspą Waitanta, którą tworzyły obecne wyspy Waigeo i Batanta, a paleokontynentem Sahul, stworzonym z Australii, Nowej Gwinei i Tasmanii, wynosił zaledwie 2,5 km.
Autorzy badania sugerują, że wyspa Waitanta mogła być pierwotnie odwiedzana przez ludzi mieszkających dalej na zachód, w regionie Wallacea stanowiącym obszar licznych wysepek pomiędzy Nową Gwineą a Borneo. Istnieje jednak również możliwość, że pierwsi ludzie dotarli na Waitantę z Australii, przemieszczając się na północny zachód i docierając do wyspy od strony dzisiejszego Półwyspu Ptasia Głowa na Nowej Gwinei.
Zespół planuje dalsze badania w archipelagu Raja Ampat, aby dokładniej określić czas, a może nawet i pochodzenie grup ludzi, które osiedliły się tam co najmniej 55 tys. lat temu.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
***
Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.