Stonehenge może nie być starożytnym kalendarzem słonecznym. Czym więc jest?

Megalityczny kompleks zlokalizowany w Anglii jest jedną z najbardziej tajemniczych starożytnych budowli na świecie. Nowe badania rzucają nieco więcej światła na złożoność tego zagadnienia.

Przez wielu Stonehenge jest traktowane jako kalendarz słoneczny, który pozwalał na dzielenie roku na pory roku. Niektórzy sądzą nawet, że jest swego rodzaju "neolitycznym komputerem". 

Traktowanie Stonehenge jako kalendarza słonecznego rozpoczęło się w 1963 roku po publikacji "Stonehenge Decoded", gdzie astronom Gerald Hawkins przekonywał, że układ głazów odzwierciedla poszczególne pozycje obiektów niebieskich i Słońca. Ponadto kompleks miał służyć również do przewidywania zaćmień.

Tę teorię wzmocniły analizy przeprowadzone przez dr Timothego Darvilla z Uniwersytetu w Bournemouth w Wielkiej Brytanii, który przedstawiał Stonehenge jako "wieczny kalendarz", który został oparty na roku słonecznym, któremu odpowiada 365,25 dni.

Reklama

Jednakże tę teorię obala matematyk Giulio Magli z Politechniki w Mediolanie oraz astronom Juan Antonio Belmonte z Instituto de Astrofísica de Canarias i Universidad de La Laguna. Specjaliści twierdzą, że propozycja Darvilla "jest bezpodstawna, ponieważ opiera się na kombinacji numerologii, błędu astronomicznego i nieuzasadnionej analogii".

Autorzy nie zgadzają się z użytą przez Darvilla liczbą 12 wykorzystaną do pomnożenia liczby nadproży, co w dalszych jego obliczeniach skutkowało otrzymaniem 365 dni w roku. Magli i Belmonte uważają, że taki zabieg nie znajduje odzwierciedlenia w strukturze Stonehenge. Sądzą również, że "wiele innych liczb z kompleksu jest ignorowanych", przez co ostateczny wynik jest zafałszowany.

Ponadto uważają, że sam kompleks jest niewystarczająco precyzyjny, by odróżnić subtelne zmiany w codziennym ruchu słońca. Z kolei według innych założeń Dervilla było to, że budowniczowie Stonehenge bazowali na egipskich kalendarzach, które udoskonalili. Jednakże pierwsze udokumentowane opracowanie kalendarza (wskazującego na istnienie 365 dni w roku) w Egipcie miało miejsce dwa tysiące lat później niż w Stonehenge.

Jak wskazują autorzy, nawet jeśli twórcy megalitycznego kręgu wzięli tę koncepcję z Egiptu, to musieli ją następnie samodzielnie udoskonalić i zmodyfikować oraz samodzielnie wymyślić budowę i założenia kompleksu "do kontrolowania czasu". Tego typu podejście nie ma żadnych podstaw archeologicznych. Wyniki analiz zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Antiquity.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: badania naukowe | Stonehenge | Anglia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy