To tutaj ukrywał się Michał Anioł przed papieżem. Komnata zostanie otwarta

Ukryta komnata znajdująca się we Florencji służyła wybitnemu artyście jako schronienie przez kilka tygodni, gdy papież Klemens VII wydał na niego wyrok śmierci. W 1530 roku Michał Anioł ukrywał się w podziemiach Florencji, ponieważ papież Klemens VII, członek rodziny Medyceuszy, który niedawno powrócił do władzy we Florencji, wyrzucony przez rząd republikański, wydał wyrok śmierci na artystę.  

Jednak, na szczęście dla Michała Anioła, wyrok został uchylony po dwóch miesiącach i artysta mógł wrócić do pracy we Florencji. Jednak w tajnym pomieszczeniu, służącym mu jako schronienie przed papieżem pozostawił po sobie bezcenne szkice wykonane za pomocą węgla i sangwiny. Teraz po raz pierwszy „sekretny pokój” Michała Anioła ma zostać otwarty dla zwiedzających.  

Michał Anioł znany jest przede wszystkim z wyrzeźbienia kolosalnej postaci Dawida oraz fresków zdobiących sufit Kaplicy Sykstyńskiej. Niewątpliwie wybitny artysta pozostawił po sobie spuściznę, która do tej pory zapiera dech nie tylko znawcom sztuki, ale również zwykłym ludziom, chcącym podziwiać jego sztukę.  

Niewielka przestrzeń tajnego pokoju posłużyła artyście jako płótno. Znajduje się ona pod Kaplicą Medyceuszy we Florencji, gdzie artysta wyrzeźbił misterne grobowce dla członków rodziny Medyceuszy za kościołem San Lorenzo w Sagrestia Nuova. Prowadzone w 1974 roku prace konserwacyjne ujawniły dotąd nieznane szkice postaci ludzkich pod dwiema warstwami tynku w korytarzu pod zakrystią. 

Na ścianach przedstawione zostały postacie różnej wielkości, często jedna na drugiej. Znawcy uważają, że są to szkice przyszłych prac Michała Anioła, w tym noga jednego z posągów w Sagrestia Nuova.   

Jak dodaje Paola D'Agostino, dyrektor Muzeów Bargello, których częścią są wspominane kaplice, renowacja była niezwykle żmudną i czasochłonną pracą, jednak efekt był tego wart.  

Do tej pory przestrzeń ta nie była regularnie udostępniania zwiedzającym. Jednak ma się to zmienić już 15 listopada. Każdy zainteresowany będzie mógł odwiedzić komnatę pod pewnymi warunkami. Tygodniowy limit zwiedzających będzie wynosił 100 osób w maksymalnie czteroosobowych grupach. Jak tłumaczą władze muzeum, ma to pozwolić na zachowanie delikatnych szkiców. Wizyty 15-minutowe będą odbywały się codziennie z wyjątkiem wtorków i niedziel.  

W związku z tym, że do pomieszczenia prowadzą wąskie schody, komnata pozostanie niedostępna dla niepełnosprawnych i dzieci poniżej 10 roku życia. 

Bilety będzie można zakupić w cenie 20 euro, czyli około 90 złotych. W dalszym ciągu będzie obowiązywała oddzielna opłata za wejście do obiektu w wysokości 10 euro, czyli około 45 złotych oraz opłata rezerwacyjna w wysokości 3 euro, czyli około 13 złotych. Na ten moment otwarcie ma charakter wyłącznie próbny w związku z czym, trzeba się śpieszyć z rezerwacją, ponieważ liczba miejsc jest ograniczona.