Znaleźli grób „prawdziwego" świętego Mikołaja

Znajdujemy się właśnie w gorącym okresie przedświątecznym, nic więc dziwnego, że niedawne odkrycie w kościele św. Mikołaja w Demre (kiedyś Myra) wzbudza ogromne zainteresowanie. Archeolodzy znaleźli tam sarkofag, który według ekspertów może być grobowcem greckiego biskupa Mikołaja z Miry - postaci, która jest pierwowzorem współczesnego „brodatego”.

Niektórym Mikołaj na listy odpisywał
Niektórym Mikołaj na listy odpisywał123RF/PICSEL

Ostatnie odkrycie jest częścią większego projektu badawczego zatytułowanego „Dziedzictwo Przyszłości”, zainicjowanego przez Ministerstwo Kultury i Turystyki Turcji. Wspomniany już sarkofag ma około dwóch metrów długości i według badaczy mógł być pochowany na głębokości 1,5-2 metrów. Posiada podwyższoną pokrywę oraz spadziste wieko, co jest typowe dla stylu architektonicznego spotykanego w tym regionie.

Sarkofag odkryto w aneksie kościoła (dodatkowy budynek lub rozbudowa połączona z główną strukturą kościoła, często wykorzystywana do działań uzupełniających), który jest obiektem zainteresowania archeologów już od 1989 roku.

Jak zauważyła prof. Ebru Fatma Findik, kierująca wykopaliskami z Hatay Mustafa Kemal University, znalezienie fragmentów kości zwierzęcych oraz resztek glinianych lamp potwierdza, że mamy do czynienia z miejscem pochówku (wieko sarkofagu zostało już odkryte, ale ujawnia jedynie małą część komory grobowej i kolejne szczegóły zostaną ujawnione dopiero po dalszych wykopaliskach).

Naszą największą nadzieją jest znalezienie inskrypcji na sarkofagu. To pozwoliłoby nam lepiej określić, do jakiego okresu należy oraz wyjaśnić, co dokładnie zawiera - powiedziała Findik w rozmowie z portalem Turkiye Today.

Podróż szczątków św. Mikołaja

Mikołaj z Miry, zwany też świetym Mikołajem, był biskupem greckiego pochodzenia, który stał się szczególnie znany z tajemniczego obdarowywania ludzi, co później stało się fundamentem legendy o Świętym Mikołaju. Jakieś dwieście lat po jego śmierci ok. 300 roku n.e., bizantyjski cesarz Teodozjusz II nakazał zbudowanie kościoła poświęconego świętemu, wzniesionego nad miejscem jego pochówku.

Ciało św. Mikołaja zostało wtedy ekshumowane i ponownie pochowane w tym kościele. Jednak już w XI wieku szczątki zostały przeniesione do Bari we Włoszech, gdzie złożono je w Bazylice św. Mikołaja jako relikwie. Podczas I wyprawy krzyżowej weneccy marynarze zabrali większość jego szczątków do Wenecji, gdzie zostały one umieszczone w bazylice klasztoru San Nicolò al Lido.

W 1953 roku przeprowadzono badania fragmentów kości pochodzących zarówno z Bari, jak i Wenecji, które wykazały, że należały one do tej samej osoby, jednak nie udało się jednoznacznie ustalić, czy były to szczątki samego św. Mikołaja.

Niektóre źródła sugerują, że św. Mikołaj mógł być pochowany w pobliżu świętej strefy miasta Myra. Fakt, że znaleźliśmy sarkofag w pobliżu kościoła, który uważa się za miejsce jego pochówku, może wskazywać, że to rzeczywiście jest ta święta strefa, której szukaliśmy. To istotne archeologiczne potwierdzenie historycznych źródeł dotyczących miejsca pochówku św. Mikołaja - powiedziała Findik w rozmowie z Turkiye Today.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 89 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

PolsatPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas