Apple chce zastrzec słowo "startup"

Blog TMWatch donosi, że Apple planuje zastrzec słowo "startup". Niedawno do urzędu patentowego został złożony odpowiedni wniosek w tej sprawie.

Nie wszystkie decyzje Tima Cooka są właściwe. Czy ta o zastrzeżeniu słowa "startup" jest słuszna?
Nie wszystkie decyzje Tima Cooka są właściwe. Czy ta o zastrzeżeniu słowa "startup" jest słuszna?AFP

Reprezentująca Apple firma prawnicza Baker & McKenzie złożyła odpowiedni wniosek patentowy w Australii. Podobne próby były podejmowane już w 2011 roku, zarówno w Australii, jak i USA.

Zastrzeżenie słowa "startup" ma odnosić się do sprzedaży detalicznej komputerów, akcesoriów, oprogramowania, telefonów komórkowych, elektroniki użytkowej oraz demonstracji produktów z tymi sferami związanych. Ma ono obejmować użycie tego słowa w kontekście napraw urządzeń, konferencji, seminariów, a także usług doradczych dotyczących komputerów i software'u.

Wniosek nie został jeszcze rozpatrzony. Brak jakichkolwiek szczegółów dotyczących jego konstrukcji. Słowo "startup" jest powszechnie wykorzystywane w przypadku nowych firm w branży technologicznej, których aktywność jest realizowana w kilku wymienionych przez Apple obszarach.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas