Atak phishingowy na Facebooku - 10 tys. ofiar w ciągu dwóch dni

W miniony weekend użytkownicy serwisu społecznościowego Facebook z Polski i innych krajów byli narażeni na atak phishingowy, w ramach którego dochodziło do infekcji komputerów po otrzymaniu fałszywego powiadomienia o wspomnieniu potencjalnej ofiary przez jej znajomego. Eksperci przeanalizowali geografię oraz techniczną stronę ataku i przygotowali porady, które pozwolą użytkownikom uniknąć podobnych zagrożeń w przyszłości.

W dniach 24-27 czerwca 2016 r. tysiące niczego niepodejrzewających użytkowników otrzymało powiadomienie o tym, że zostali wspomniani przez znajomego w komentarzu na Facebooku. Komunikaty te zostały zainicjowane przez cyberprzestępców i stanowiły element dwuetapowego ataku. Najpierw na komputer potencjalnej ofiary pobierany był trojan, który instalował inne moduły, w tym szkodliwe rozszerzenie do przeglądarki Chrome. Następnie, w drugim etapie, atakujący porywali konto ofiary na Facebooku – działo się to, gdy użytkownik logował się do serwisu przy użyciu zmodyfikowanej uprzednio przeglądarki. 

Reklama

Pomyślne przeprowadzenie dwóch faz ataku dawało cyberprzestępcom możliwość dokonania zmian w ustawieniach prywatności, kradzieży danych, rozprzestrzeniania zagrożenia wśród znajomych ofiary w jej imieniu i wykonywania wielu innych szkodliwych działań, łącznie z wysyłaniem spamu, kradzieżą tożsamości i generowaniem oszukańczych „polubień” oraz „udostępnień”. 

Chmura Kaspersky Security Network zarejestrowała około 10 000 prób przeprowadzenia tego ataku na całym świecie. Najwięcej z nich odnotowano w Brazylii, Polsce, Peru, Kolumbii, Meksyku, Ekwadorze, Grecji, Portugalii, Tunezji, Wenezueli, Niemczech oraz Izraelu.

Najbardziej zagrożone były osoby korzystające z Facebooka przy użyciu komputerów z systemem Windows (pewne ryzyko występowało także w przypadku posiadaczy smartfonów z systemem Windows). Osoby korzystające z urządzeń mobilnych z systemami Android oraz iOS były odporne na atak, ponieważ szkodliwy program stosował biblioteki, które nie są kompatybilne z tymi systemami. 

Trojan, którego wykorzystano do pobierania szkodliwych programów, nie jest nowy – został wykryty około rok temu podczas podobnego ataku. W obydwóch przypadkach ślady językowe w kodzie szkodliwego programu wskazują na to, że za atakiem stoją cyberprzestępcy posługujący się językiem tureckim.

Na chwilę obecną Facebook opanował sytuację i blokuje techniki wykorzystywane do rozprzestrzeniania szkodliwego programu z zainfekowanych komputerów. Z kolei firma Google poinformowała, że usunęła ze sklepu Chrome Web Store przynajmniej jedno rozszerzenie, które mogło zostać wykorzystane w ataku. 

„W omawianym ataku wyróżniają się dwa aspekty. Po pierwsze, mechanizm dostarczania szkodliwego programu był bardzo skuteczny – zagrożenie dotarło do tysięcy użytkowników w zaledwie 48 godzin. Po drugie, równie szybka była reakcja samych użytkowników oraz mediów. Dzięki temu informacja o ataku błyskawicznie dotarła do dostawców usług, którzy mogli podjąć działania mające na celu zatrzymanie zagrożenia” – powiedział Ido Naor, starszy badacz ds. bezpieczeństwa IT w Kaspersky Lab.

Porady bezpieczeństwa

Użytkownicy, którzy podejrzewają, że ich komputery mogły zostać zainfekowane w ramach omawianego ataku, powinni niezwłocznie przeprowadzić skanowanie antywirusowe przy użyciu solidnego rozwiązania bezpieczeństwa oraz sprawdzić, czy do przeglądarki internetowej nie zostały dodane nieoczekiwane rozszerzenia. W przypadku zidentyfikowania takich rozszerzeń należy wylogować się z Facebooka, zamknąć przeglądarkę, odłączyć komputer od internetu i usunąć niechcianego „gościa”. W razie problemów warto poprosić o pomoc bardziej doświadczonego użytkownika, który upewni się, że komputer został wyleczony. 

Eksperci z Kaspersky Lab przygotowali także kilka porad, które pozwolą użytkownikom uchronić się przed omawianym atakiem i podobnymi działaniami cyberprzestępców:

- Zainstaluj skuteczne rozwiązanie bezpieczeństwa na wszystkich swoich urządzeniach.

- Na bieżąco stosuj uaktualnienia systemu operacyjnego i wszystkich zainstalowanych aplikacji.

- Nie klikaj odnośników w wiadomościach od osób, których nie znasz, a także w nieoczekiwanych lub nietypowych wiadomościach od znajomych.

- Bądź szczególnie ostrożny zawsze, gdy jesteś online oraz gdy korzystasz z serwisów społecznościowych – jeżeli coś wydaje się choćby minimalnie podejrzane, najprawdopodobniej coś jest nie tak.

- Zadbaj o odpowiednią konfigurację prywatności na swoich kontach w serwisach społecznościowych. Upewnij się, że osoby, które nie znajdują się w gronie twoich znajomych, nie widzą twoich treści.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Facebook | phishing | cyberbezpieczeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy