Atak ransomware na Gigabyte - zamknięto całą infrastrukturę IT

Firma Gigabyte potwierdziła, że padła ofiarą ataku typu ransomware. Zostały już zawiadomione organy ścigania w celu złapania sprawców i odzyskania poufnych danych. To już szósty taki atak grupy przestępczej w Tajwanie.

Cyberbezpieczeństwo staje się coraz ważniejszym elementem otaczającego nas świata. Niedługo bez inwestycji w ten dział nie będzie w stanie funkcjonować żadna poważna firma. To za sprawą hakerów, którzy coraz odważniej atakują przedsiębiorstwa. Przestępcy starają się wykraść zdalnie wrażliwe dane firmy, by później szantażem żądać okupu tzw. ransomware. W razie odmowy zapłaty, sprzedadzą skradzione dane konkurencji.

Ofiarą jednego z takich atakow stało się tajwańskie przedsiębiorstwo Gigabyte, zajmujące się produkcją kart graficznych i płyt głównych, bazujących na GPU takich firm jak Intel i AMD. Portale Bleeping Computer i United Daily News donoszą, że między 3 a 4 sierpnia firma Gigabyte została zaatakowana przez grupę hakerów. Ukradziono 112 GB danych, za które przestępcy żądają okupu. Nie wiadomo jeszcze, czy firma postanowiła ulec szantażystom. Za atakiem ma stać zorganizowana grupa RansomEXX, która działa od 2018 roku. Jej ofiarą padło już 5 innych tajwańskich przedsiębiorstw.

Reklama

Firma została zmuszona do zamknięcia całej infrastruktury IT. Dobrą wiadomością jest natomiast to, że atak nie wpłynął na produkcję firmy, która kontynuuje tworzenie nowych kart graficznych i płyt głównych. Tych nadal jest niedobór na rynku, a kolejne przestoje mogłyby negatywnie wpłynąć na ceny rynkowe elektroniki produkowanej przez Gigabyte.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ransomware | gigabyte | Intel | AMD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama