Awantura o internetowe piersi

Użytkownicy Facebooka, najpopularniejszego serwisu społecznościowego na świecie, prowadzą gorące dyskusje na temat polityki portalu. Ostatnio usunięto z niego bowiem kilka zdjęć matek karmiących dzieci piersią.

Barry Schnitt, rzecznik prasowy Facebooka, stwierdził, że większość tego typu fotografii nie zostanie usuniętych, ale te, które skasowano, ukazywały zbyt dużo piersi.

- Zdjęcia ukazujące całą pierś (wraz z brodawką i sutkiem) naruszają regulamin serwisu i mogą zostać usunięte - oświadczył Schnitt.

Wszystko po to, by chronić użytkowników, w tym dzieci.

W sieci krąży petycja, której autorzy sprzeciwiają się decyzji Facebooka. Oburzone są przede wszystkim matki, których zdjęcia zostały usunięte. Zauważają, że Facebook usuwa zdjęcia karmiących matek, a jednocześnie pozwala na umieszczanie zdjęć np. nagich pup. Petycję podpisało już 80 000 osób.

Reklama

Facebook ma jednak 120 milionów użytkowników, firma wciąż czuje się pewnie i nie ma zamiaru zmieniać swojej decyzji.

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Dowiedz się więcej na temat: Facebook | awantura | piersi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy