Danni górą (ale nie całkiem)

W walce o tytuł "najczęściej ściąganej z sieci kobiety" biorą aktualnie udział cztery panie: Sarah Jane, Danni Ashe, Cindi Margolis i Jenna Jameson. Każda z nich twierdzi, że to właśnie ona jest posiadaczką tego zaszczytnego tytułu. Jest to jednak na razie "sztuka dla sztuki".

Celem pobicia rekordu jest bowiem trafianie do Księgi Rekordów Guinessa. Tymczasem redakcja księgi twierdzi, ze zmieni wpis tego "rekordu" gdy zainteresowane panie przestaną zarzucać je zgłoszeniami i skargami konkurentek na te zgłoszenia. Sarah Jane twierdzi, że w dniu 1 sierpnia jej podobizna została pobrana 2,5 miliona razy. Danni Ashe zaś - że od początku istnienia strony "ściągnięto ją" ponad miliard razy. Gdzie dwie się biją - tam trzecia korzysta: Cindy Margolis dowiodła, że w ciągu doby jej podobizna znalazła się na 70,000 komputerach jej fanów - i to ona właśnie figuruje na razie w Księdze. Czwarta konkurentka jest skromniejsza - Jenna Jameson przyznaje się do pół miliona "pobrań" - twierdzi jednak, że "jest to liczba realna, podczas gdy dane przedstawione przez jej konkurentki są wzięte z sufitu".

Ananova
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas