Dobra wiadomość dla twórców na YouTubie! Nadchodzi Creator Music

Twórców umieszczających swoje filmy na YouTubie czekają ciekawe i raczej korzystne zmiany. Czym jest Creator Music? Nowy katalog z muzyką powinien pojawić się już w przyszłym roku, rozwiązując tym samym problem z doborem podkładu muzycznego pod wideo i ich monetyzacją.

  • Na wydarzeniu "Made on YouTube" firma ogłosiła kilka nowości w serwisie. 
  • Jedną z nich jest Creator Music, czyli katalog muzyki popularnej do wykorzystania w produkcjach, bez skazywania ich na zdemonetyzowanie. 
  • Przed twórcami pojawiły się dwie opcje - mogą oni kupić licencję na utwór i zachować wszystkie przychody pochodzące z filmu (oczywiście nadal odprowadzając prowizję w wysokości 45 procent dla YouTube’a) lub... podzielić się zarobkami z właścicielami licencji.

Wykorzystywanie muzyki w filmach na YouTubie zawsze było lekkim wyzwaniem. Jeśli twórcy chcą zarabiać na swojej działalności, do dzieł muszą używać utworów nieobjętych licencją, a jak można się domyślać, te nie zawsze są takiej jakości, jakiej by oczekiwali. Muzyka jest z kolei bardzo istotnym elementem w filmie, niezależnie od jego długości. Aby znaleźć coś odpowiedniego, trzeba zatem poświęcić sporo czasu i trochę się nagimnastykować. Jeżeli zaś wykorzystają muzykę objętą licencją, YouTube może zablokować film, wyciszyć go i zdemonetyzować.

Reklama

Ale to ma się zmienić! YouTube, między innymi na swoim profilu na Twitterze, ogłosił powstanie Creator Music.

Do dyspozycji twórców będzie udostępniony bogaty katalog muzyki do wykorzystania w filmach. Będą oni mogli wykupić licencję na dany utwór lub podzielić się zarobkiem z właścicielami licencji, po 27,5 procenta dla twórcy wideo oraz artystów. Niezmienna pozostaje prowizja dla platformy, wynosząca 45 procent.

Daje się słyszeć głosy, że YouTube rozpoczął współpracę z ponad 50 wytwórniami, wydawcami i dystrybutorami. I choć możliwe jest, że nie ma wśród nich tych największych, do katalogu ma trafić kilkaset tysięcy utworów.

Program jest, póki co w fazie testów, a skorzystają z niego mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, ale już w przyszłym roku zostanie wprowadzony w innych krajach.

Twórcy zarobią także na Shortach!

Inną z ogłoszonych nowości jest monetyzacja krótkich form publikowanych na platformie, czyli YouTube Shorts. Co jednak dodatkowo istotne, to podział zarobków, który będzie odwrotny, niż w przypadku długich filmów - 45 procent zyskają sami twórcy, natomiast 55 procent ma trafić do YouTube’a. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: YouTube | Media społecznościowe | aplikacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy