E-podpis rozszyfrowany
Dwójce czeskich ekspertów udało się złamać tajemnicę elektronicznego podpisu PGP - podały tamtejsze media. Skonstruowany przez nich program umożliwia w ciągu kilku sekund zastąpienie podpisu innym, albo kodowanie i otwieranie poufnych wiadomości przesyłanych pocztą elektroniczną.
Według Petra Kobskiego z czeskich "Softwarovych Novin" "ten, kto umie taki system ochronny złamać, może zmienić swą elektroniczną tożsamość i działać jako ktoś zupełnie inny". Jeśli program opracowany przez dwójkę czeskich ekspertów dostałby się do rąk piratów komputerowych, mogliby oni skutecznie zaatakować jakikolwiek na świecie bank i jego klientów. Na świecie coraz więcej transakcji zawiera się za pośrednictwem Internetu. Przy pomocy czeskiego programu można np. kupować towary za pieniądze niczego nie przeczuwających właścicieli kont.
Odkrycie czeskich ekspertów z firmy software'owej "Icz", która oceniana jest jako jedna z pięciu najlepszych tego typu w Czechach, nie oznacza automatycznie krachu koncepcji elektronicznego podpisu. Jak twierdzą przedstawiciele firmy, przeszłością stanie się jednak najczęściej używany podpis tzw. PGP, który na całym świecie używają dziesiątki milionów osób. - Nie wiemy, jak złamać algorytm tego podpisu - powiedział w Czeskim Radiu Jirzi Hejl - współtwórca metody. - Wiemy jednak, dodał, w jaki sposób algorytm ten można obejść.
Zdaniem Hejla, złamanie zasady matematycznej elektronicznego podpisu nie musi jednak wywoływać paniki. Posłuży bowiem do opracowania lepszych zabezpieczeń programowych. Stosowany w formacie PGP najbardziej popularny podpis elektroniczny nazywany jest często "podpisem biednych", ponieważ oferowany jest za darmo. W korespondencji z urzędami, w komunikacji między firmami stosuje się coraz częściej tzw. "podpis certyfikowany", który można kupić, a który ze złamanym szyfrem ma niewiele wspólnego.
Zdaniem Petra Koubskiego, mimo uspokajających wypowiedzi przedstawicieli firmy "Icz", informacja o złamaniu elektronicznego podpisu jest prawdziwym szokiem, bowiem z podpisu PGP na całym świecie korzystają obecnie miliony osób. Koubsky uważa, że odkrycie dwójki ekspertów może firmie "Icz" pomóc zarobić miliony dolarów przy opracowywaniu zabezpieczeń podpisu elektronicznego.