Fiasko przejęcia Facebooka przez Microsoft
"Próbowaliśmy przejąć Facebooka" - oświadczył Fritz Lanman, starszy dyrektor ds. strategii korporacyjnej w Microsofcie. Słowa te wypowiedział 9 grudnia w Paryżu na konferencji Le Web, o czym doniósł serwis TechCrunch.
Organizator imprezy Loic Le Meur przeprowadził rozmowę z głównym strategiem koncernu i usłyszał potwierdzenie krążących wcześniej pogłosek na temat możliwości przejęcia sieci społecznościowej.
Ostatecznie do fuzji nie doszło. Szef Facebooka Mark Zuckerberg odrzucił dotąd wszystkie propozycje, chcąc zachować kontrolę nad siecią społecznościową. Za to w październiku 2007 roku Microsoft zainwestował w Facebooka 240 milionów dolarów i rozszerzył z nim współpracę. Od tamtej pory koncern software'owy ma 1,6 procent udziału w spółce, której wartość wyceniano przed trzema laty na 15 miliardów dolarów. Tuż przed zaangażowaniem się koncernu z Redmond w interes z Facebookiem, który liczył wówczas nieco ponad 40 milionów użytkowników, Ballmer oznajmił, że wartość sieci społecznościowej uważa za przeszacowaną.
W maju 2008 roku dziennik "The Wall Street Journal" doniósł o zainteresowaniu Microsoftu Facebookiem. Niemniej jednak wyznanie Lanmana odnosi się do czasów, gdy jego firma nie była jeszcze zaangażowana w Facebooka. Kulisy tej sprawy opisał David Kirkpatrick w wydanej latem ubiegłego roku książce "The Facebook Effect", powołując się na wtajemniczone osoby. Według jego informacji, szef Microsoftu Steve Ballmer dwukrotnie latał do Palo Alto, aby się spotkać z Zuckerbergiem. Ten wyjawił Ballmerowi, że Facebook szuka inwestorów. Wtedy Ballmer zaproponował przejęcie od razu całości sieci społecznościowej za 15 miliardów dolarów. Ponoć także Zuckerberg nie był zainteresowany stopniowym wchłanianiem serwisu przez Microsoft.
Tymczasem Facebook ma przeszło 500 milionów użytkowników, a wartość nienotowanej jeszcze na giełdzie spółki jest obecnie wyceniana na 50 miliardów dolarów. Majątek Zuckerberga został oszacowany przez magazyn ekonomiczny "Forbes" na 6,9 miliarda dolarów. Szef Facebooka przyłączył się właśnie do inicjatywy The Giving Pledge, obiecując przekazanie na cele charytatywne przynajmniej połowy swojego majątku - po śmierci lub jeszcze za życia. Inicjatywę zapoczątkowali w czerwcu założyciel Microsoftu Bill Gates oraz inwestor Warren Buffet.