I Bóg stworzył kobietę...
... a kobieta stworzyła wirusa - tak twierdzi policja filipińska. Od kilku dni specjaliści z tego kraju, wspólnie z ekspertami z USA, próbują namierzyć autora wirusa <a href="http://komputery.interia.pl/id/pr/wi/www/wart&artid=14318">I love you</a>, który sieje zniszczenie w świecie komputerów i wznieca histerię w mediach.
Było już kilku podejrzanych, ale za każdym razem okazywało się, że to fałszywy trop. Tym razem szef filipińskiej policji zapewnia, że haker, a ściślej mówiąc hakerka - została już zidentyfikowana.
Policjanci twierdzą, że choć wiadomo już kto to - autor(ka) wirusa jest "ruchomym celem" - bowiem błyskawicznie zmienia miejsca pobytu i loguje się do sieci komputerowych z różnych zakątków świata.
Jedyne, co ujawniono na temat hakerki, to fakt, że studiuje ona informatykę na jednej z filipińskich uczelni, wywodzi się ze średnio zamożnej rodziny i mieszka w willowej dzielnicy Manilii. Wirusa stworzyła najprawdopodobniej dla żartu, po to, by dokuczyć swoim kolegom z roku.