Już zależni

Po przejęciu niezależnej rosyjskiej telewizji NTW przez związany z oligarchią koncern Gazprom nastąpiły nie tylko zwolnienia "niepokornych" i zmiany w ramówce programu. Zmieniono także prawie całą zawartość merytoryczna serwisu internetowego tej rozgłośni.

Po przejęciu niezależnej rosyjskiej telewizji NTW przez związany z oligarchią koncern Gazprom nastąpiły nie tylko zwolnienia "niepokornych" i zmiany w ramówce programu. Zmieniono także prawie całą zawartość merytoryczna serwisu internetowego tej rozgłośni.

Serwis był nieczynny przez 2 dni, a po ponownym jego uruchomieniu odwiedzający zauważyli, ze w miejscu informacji krytykujących Kreml pojawiły się dość wiernopoddańczo brzmiące teksty. Nancy Isenson z organizacji "Reporterzy bez Granic" twierdzi, że to co się dzieje ostatnio w Rosji jest ewidentnym końcem niezależnych mediów w tym kraju

Heise
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy