Kolejne podmorskie kable internetowe w Europie uszkodzone. Rosja atakuje globalną sieć?
Lokalne służby informują o uszkodzeniu (najprawdopodobniej przecięciu) dwóch podmorskich kabli internetowych w Europie, a mówiąc konkretniej we Francji i Szkocji, które spowodowały globalne problemy z dostępem do sieci.
Ostatnie wybuchy dwóch gazociągów Nord Stream zmuszają do zastanowienia, co może być kolejnym celem Rosji, bo choć oficjalnie śledztwo wciąż trwa, to eksperci są przekonani o "interwencji" Kremla. I chyba już możemy przestać się zastanawiać, bo właśnie dowiadujemy się o przeciętych podmorskich kablach internetowych we Francji i Szkocji, które spowodowały nie tylko lokalne, ale i globalne zakłócenia w dostępie do sieci. Uszkodzenia tej infrastruktury regularnie się zdarzają na skutek naturalnych zjawisk, sieci rybackich czy rzucanych kotwic, ale w kontekście wojny w Ukrainie kolejny tego typu przypadek wydaje się coraz mniej prawdopodobny.
Warto tu przypomnieć sytuację z początku roku, kiedy to łączono przecięty światłowód na dnie Bałtyku z obecnością w okolicy, tj. norweskim mieście Narwik, jachtu o nazwie Ragnar, którego właścicielem jest były oficer KGB i prywatnie przyjaciel Władimira Putina, Władimir Strzałkowski. Norweska Służba Wywiadowcza (NIS) przypomniała przy tej okazji, że od pewnego czasu wskazuje na fakt, że Rosjanie rozwijają swoje możliwości w zakresie niszczenia podwodnych kabli i rurociągów, a wspomniany jacht jest dobrze wyposażony do tego typu operacji.