Korzystają, a nie znają

Jak wynika z badań firmy analitycznej Mori, prawie trzy czwarte Brytyjczyków nie wie co to są punkty dostępowe Wi-Fi. Brzmi to o tyle nieprawdopodobnie, że Wielka Brytania mieni się prekursorem tej nowej technologii komunikacji bezprzewodowej.

Jak wynika z badań firmy analitycznej Mori, prawie trzy czwarte Brytyjczyków nie wie co to są punkty dostępowe Wi-Fi. Brzmi to o tyle nieprawdopodobnie, że Wielka Brytania mieni się prekursorem tej nowej technologii komunikacji bezprzewodowej.

W badaniach uczestniczyło 985 użytkowników komputerów, którym zadano pytanie - co oznacza termin punkt dostępowy Wi-Fi (ang. hot-spot Wi-Fi). Do pytania była dołączona lista odpowiedzi do wyboru.

Prawie 43% respondentów przyznało że nie wie, co ten termin oznacza. Duża część pytanych po prostu zignorowała to pytanie, choć osoby te wskazały że to coś z nowych technologii. Sugeruje to, że nie znali oni poprawnej odpowiedzi na to pytanie, jednak wstydzili się do tego przyznać. Wśród osób nie znających dobrej odpowiedzi znalazło się także 5% osób twierdzących, że to klub nocny i 2% wskazujących, że to nowy rodzaj sprzętu hi-fi. Były też osoby, które wybrały jako poprawną odpowiedź "jedzenie do przygotowania w kuchence mikrofalowej", czy problemy z żoną. Prawie 20 respondentów uznało że określenie punkt dostępowy Wi-Fi to coś, co było pozostawione zbyt długo na słońcu i przez to straciło swoją wartość.

Reklama

Tylko 29% odpowiedziało poprawnie, że jest to obszar pokryty zasięgiem bezprzewodowego dostępu do Internetu. Tak więc badanie to pokazało, że istnieje rozbieżność pomiędzy tym jak nowe technologie odbierają branżowe koncerny i zwykli ludzie, mający na codzień znikomy do nich dostęp. Martwić może jedynie to, że w badaniu brali udział użytkownicy komputerów, czyli osoby potencjalnie zainteresowane możliwościami komunikacji bezprzewodowej, a na pewno lepiej znający się na nowych technologiach, gdyż korzystają z poczty elektronicznej i Internetu, niż pozostali. Większość z uczestniczących w badaniu osób przyznała, że jest także użytkownikiem telefonu komórkowego.

Wydaje się, że pytanie o znajomość wyrażeń WLAN, czy 802.11 mogło by przynieść jeszcze ciekawsze rezultaty. Pozostaje więc pytanie, czy problemem jest nowa terminologia, czy też brak ogólnego zainteresowania nowoczesnymi rozwiązaniami

(4D)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wi-Fi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy