Kup sobie... piasek, na którym siedziała gwiazda futbolu. Czekaj, co?

Na aukcjach lądowały już różne mniej lub bardziej dziwne rzeczy. Nieodpakowany pierwszy iPhone? Jasne. Okulary seryjnego mordercy, Jeffreya Dahmera? Kontrowersyjne, ale niech będzie. Teraz można za to kupić piasek z plaży, na której siedział Tom Brady, ogłaszając swoją emeryturę. Jak twierdzi osoba wystawiająca przedmiot na eBayu, piasek pochodzi nawet nie tyle z tej samej plaży, co z dokładnego miejsca, w którym siedział sportowiec.

Na eBayu pojawiła się dość osobliwa aukcja
Na eBayu pojawiła się dość osobliwa aukcjaZrzut ekranu/eBaymateriał zewnętrzny

1 lutego Tom Brady ogłosił, że przechodzi na emeryturę. Wideo na ten temat nagrał na świeżym powietrzu, a następnie opublikował na Twitterze i Instagramie. Internauci nie potrzebowali wiele czasu, by zorientować się, gdzie dokładnie siedział futbolista. Film został obejrzany przez miliony ludzi, a lokalizację określono jako Surfside Beach w Surfside na Florydzie w pobliżu wejścia na 94 ulicę.

Wśród fanów, jacy znaleźli to miejsce, była użytkowniczka TikToka o nicku betrcaroline, która zamieściła film nagrany na tej samej plaży, na jakim opowiada o swoim rozgoryczeniu tegorocznymi wynikami zespołu Tampa Bay Buccaneers oraz że zamierza sprzedać piasek, na którym siedział Brady. Na nagraniu widać też worek z piaskiem.

2 lutego na eBayu pojawiła się aukcja o nazwie "Tom Brayd’s exact retirement spot — Bottled Sand". Jak czytamy w opisie, jest to piasek zebrany z miejsca, w którym siedział futbolista. Piach zebrano rzekomo kilka godzin po tym, jak wideo zostało umieszczone w internecie. Aukcja startowała od 677 dolarów. Obecnie cena piasku wynosi... 99900 dolarów. Aby udowodnić, że piasek jest... prawdziwy, na jednym ze zdjęć umieszczono gazetę "The New York Times" z 1 lutego — ponieważ jednak drukowane wydania nie znikają magicznie po danym dniu, udowadnia to jedynie, że fotografia została zrobiona tego dnia lub w dowolnym czasie po nim.

Nie jest jasne, czy aukcja należy do wspomnianej użytkowniczki, ale najpewniej tak nie jest, ponieważ w swoim filmie mówiła ona o wystawieniu piasku za stosunkowo niską kwotę początkową — 100 dolarów.

Czy piasek faktycznie pochodzi z miejsca, w którym siedział futbolista?

Być może tak. Problem polega jednak na tym, że w nocy 31 stycznia, czyli zaledwie kilka godzin przed opublikowaniem wideo, Tom Brady był w Los Angeles na premierze filmu "80 for Brady", którego jest producentem.

Zakładając, że nie przebywał na pokazie filmu, mógł teoretycznie przemieścić się do Surfside Beach prywatnym samolotem, aby następnie nagrać ogłoszenie około 5:12 czasu Los Angeles. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że o tej porze spał gdzieś w mieście aniołów, a wideo zostało stworzone kilka dni wcześniej, kiedy był na Florydzie.

Na eBayu szybko pojawiły się także inne aukcje, których właściciele twierdzą, że to "ten prawdziwy piasek". Widzimy także parodie tych licytacji — możemy kupić zdjęcie zdenerwowanego mężczyzny, jaki reaguje na wspomnianą licytację albo... pusty słoik, bez piasku, na którym siedział Brady, którego licytacja zaczyna się od 25 tysięcy dolarów.

Niezależnie od naszej wiary w... autentyczność piasku, można go licytować jeszcze przez 6 dni, do niedzieli.

Francja: Ostatnia tradycyjna wytwórnia wachlarzy w ParyżuDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas