Mafia rekrutuje przez sieć

Chuck Zeglin z policji w Los Angeles powiedział, że mafie i gangi coraz częściej korzystają z internetu jako środka rekrutacji nowych członków. Zaczyna się "w miarę niewinnie" - powstaje strona "nieco" gloryfikująca przemoc i przestępstwa. Następnie obrasta w kolejne elementy, jak tematyczna lista dyskusyjne lub czat. A mafijni psycholodzy wyławiają na nich "osoby podatne" i proponują im współpracę.

Chuck Zeglin z policji w Los Angeles powiedział, że mafie i gangi coraz częściej korzystają z internetu jako środka rekrutacji nowych członków. Zaczyna się "w miarę niewinnie" - powstaje strona "nieco" gloryfikująca przemoc i przestępstwa. Następnie obrasta w kolejne elementy, jak tematyczna lista dyskusyjne lub czat. A mafijni psycholodzy wyławiają na nich "osoby podatne" i proponują im współpracę.

Niektórzy posuwają się dalej. Jedna z grup przestępczych w Kentucky stworzyła stronę, na której zamieściła "regulamin działania" gangu. "Wystarczyło kliknąć na gadżet "chcę zostać członkiem", aby po kilku dniach zostać zwerbowanym" - stwierdził Zeglin, dodając jednak, że trudno ukarać takich przestępców, bowiem chroni ich "prawo do anonimowości w sieci", zaś w przypadku zastawienia policyjnych pułapek - przestępcy twierdzą, że "żartowali"

Dowiedz się więcej na temat: mafia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy