Masowe wyłączenia sieci 3G. Odczują to miliony ludzi
Sieci 3G odchodzą do przeszłości. W Stanach Zjednoczonych właśnie rozpoczął się proces zakończenia wspierania tej technologii, a niebawem będzie to miało miejsce również w Polsce. Czy mamy czego się obawiać?
Rozwój telekomunikacji w historii naszej cywilizacji jeszcze nigdy nie był tak szybki jak obecnie ma to miejsce. Ten fakt bardzo cieszy, ponieważ to jeden z głównych czynników skoku cywilizacyjnego. Jeszcze nie tak dawno część z nas łączyła się ze znajomymi przy pomocy sieci 2G i przeglądała globalną sieć, dzięki sieci 3G.
Teraz powszechnie odbywa się to poprzez sieć 4G, a w kolejnych latach będzie tu już 5G. Amerykańskie telekomy podjęły zatem decyzję o likwidacji przestarzałej technologii, która królowała w poprzedniej dekadzie i zastąpieniu jej przyszłością, czyli siecią 5G. Takie plany mają również polscy operatorzy.
W USA znikają pierwsze maszty 3G. Polskę też to czeka
W USA pierwsze nadajniki 3G wyłącza już operator AT&T. Tymczasem pierwsze nadajniki 3G w Polsce od T-Mobile zostaną zlikwidowane jeszcze w tym roku. Cała akcja potrwa do 2024 roku. Wówczas ma zniknąć ostatni nadajnik, a zwolnione częstotliwości 5 MHz w paśmie 900 MHz i drugie tyle w 2100 MHz zostaną zagospodarowane na rzecz o wiele szybszych 4G i 5G.
Kolejnym telekomem, który ma pójść tą samą drogą będzie Orange, ale władze nie podjęły jeszcze ostatecznej decyzji, co do terminu rozpoczęcia prac wykonawczych, ale cała akcje może zająć 2-3 lata. Tymczasem przedstawiciele Play uważają, że ich akcja może potrwać nawet 7 lat. Podobnie będzie to miało miejsce w Plusie, który posiada największą liczbę nadajników i ich wymiana musi potrwać.
Likwidacja nadajników 3G nie powinna być problemem
Likwidacja nadajników 3G nie będzie miała żadnego wpływu na funkcjonowanie sieci telekomunikacyjnej w naszym kraju i nie będzie odczuwana niekorzystanie przez klientów telekomów, którzy na co dzień korzystają ze smartfonów. Wszystkie zadania sieci 3G zostaną automatycznie przejęte przez szybsze 4G i 5G.
Praktycznie wszyscy Polacy korzystają ze smartfonów, które obsługują te technologie, a jeśli ktoś jeszcze posiada zwykły telefon 3G, to będzie musiał pomyśleć nad zakupem urządzenia obsługującego sieć 4G. W USA mogą żyć setki tysięcy ludzi, którzy używają jeszcze sieci 3G. Dla nich zmiana może być problemem, ale władze obiecują, że spróbują jakoś temu zaradzić.