Nie zadzieraj z Billem

Hacker, który włamał się z komputera w swoim pokoju twierdzi, że nikomu nie ukradł ani grosza, a chciał jedynie pokazać swojej babci i 14-letniemu kuzynowi, że zabezpieczenia amerykańskich banków są tak proste, iż nawet oni mogli by je złamać. Obrońcy hackera twierdzą, że Gray jest spokojnym chłopcem, a jego "buntownicza postawa" wiąże się z upadkiem na głowę na boisko szkolne. Sąd jednak uważa, że straty spowodowane przez hackera (m.in. przez wstrzymanie pracy zaatakowanego serwera na kilka godzin) są tak duże, że musi zostać osądzony, zwłaszcza, że to nie pierwszy jego wybryk. Młodemu Walijczykowi zarzuca się bowiem również 10 wcześniejszych włamań (choć nie na tak duża skalę). Grozi mu do 5 lat więzienia.