NSA gromadzi dziennie miliony zdjęć internautów

Kolejne rewelacje związane z działalnością NSA pojawiają się w sieci w dość regularnych odstępach. Wszystko dzięki Edwardowi Snowdenowi, który zdecydował się upublicznić metody i praktyki, jakich dopuszcza się amerykańska agencja. Najnowsze wieści wskazują, że NSA zbiera dziennie nawet kilka milionów fotografii internautów.

NSA zbiera dziennie nawet kilka milionów fotografii internautów.
NSA zbiera dziennie nawet kilka milionów fotografii internautów.123RF/PICSEL

NSA analizuje fotografie w celu ulepszenia swojego algorytmu rozpoznawania twarzy. Z kilku milionów około 55 tysięcy zdjęć nadaje się do dalszego przetworzenia, dzięki czemu można do nich przypisać konkretne imię i nazwisko. W tym celu agencja posiłkuje się między innymi portalami społecznościowymi, takimi jak Facebook, Twitter czy Google+. FBI pracuje ponadto nad specjalnym systemem, który będzie łączył rozpoznane twarze z posiadanymi odciskami palców.

Oczywiście zbieranie fotografii i wykorzystywanie ich do własnych celów jest niezgodne z prawem i stanowi poważne naruszenie prywatności użytkowników internetu. Stworzona kartoteka może być jednak niezwykle pomocna podczas rozpoznawania i ścigania przestępców. To właśnie tym swoją działalność tłumaczy NSA.  Aktualnie nie wiadomo, jakiego regionu dotyczy wyżej wspomniana sprawa i czy wśród fotografii znajdują się także te należące do Polaków. Tego prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy. Nie jest to pierwszy przypadek łamania powszechnie obowiązujących praw przez agencję NSA i prawdopodobnie nie ostatni.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas