Polska potęgą zakupów w sieci - kupują niemal wszyscy Polacy?
Polska jest najszybciej rozwijającym się rynkiem e-commerce w Europie – pisze “Newsweek”, który twierdzi, że już teraz niemal wszyscy Polacy kupują w Internecie. A ci, którzy jeszcze nie kupują, wkrótce zaczną to czynić. Czy faktycznie tak jest, czy może jednak jest w tym trochę przesady?
“Newsweek" właśnie ogłosił Polskę potęgą w zakupach w Sieci. Jak twierdzi, Polacy już nie boją się “internetowego demona z koszykiem" i kupują bez umiaru. Niemal wszyscy.
Tygodnik pisze, że Polska to najszybciej rozwijający się rynek e-commerce w Europie. Liczby są imponujące:
Obecnie [rynek -MW] jest on wart ponad 20 mld zł, czyli blisko 20 proc. więcej niż rok temu, i stanowi mniej więcej 3 proc. całego handlu. Dla porównania: w Wielkiej Brytanii jest to 12 proc., a w Niemczech - 9 proc.
To pokazuje przede wszystkim, jak duży jest potencjał naszego rynku i ile jeszcze przed nami. Ale zdaniem “Newsweeka" już nie jest źle - internetowe interesy robią dzisiaj niemal wszyscy Polacy. Co takiego kupujemy w sieci? Książki, sprzęt komputerowy, ubrania, a nawet żywność. “może nie przyjeżdża gorące, ale jest świeże, tak jak warzywa czy , które zamawiam" - mówi tygodnikowi Monika Truszkowska, mama półrocznej Amelii.
W tym tonie utrzymany jest cały artykuł, którego główna teza jest taka, że kupujemy w Sieci na potęgę. Czy faktycznie? Tak, faktycznie tak jest, kupujemy dużo, coraz więcej. Ale “Newsweek" przedstawia sprawę jednowymiarowo, zapominając o tych, którzy nie są “niemal wszystkimi" kupującymi w Sieci.
Kilka miesięcy temu przeglądałam raport “e-Commerce w Polsce 2012. Gemius dla e-Commerce Polska", z którego wynikało, że wcale tak różowo nie jest. Owszem, są w naszym kraju grupy, które w Sieci często robią zakupy, ale są też tacy, którzy nigdy w życiu nie kupili niczego w Internecie. Aż 28% ankietowanych przez Gemius należało do tej właśnie grupy. Większość z nich stanowiły osoby nieco biedniejsze, zarabiające od 1 tys. do 2 tys. zł.
Dziwi mnie więc entuzjazm “Newsweeka". To prawda, że e-commerce w Polsce rośnie w szalonym tempie, ale jesteśmy na razie bardzo daleko za Zachodem i nazywanie nas potęgą jest grubą przesadą. Nadrobienie tej przepaści, która nas dzieli od innych krajów, to kwestia nie tygodni, nie miesięcy, a lat. Zwłaszcza przy obecnym stanie naszej gospodarki.
Marta Wawrzyn
gadzetomania.pl