Popularne i niebezpieczne. TikToki, które szkodzą środowisku
W internecie bardzo różne rzeczy stają się popularne w mgnieniu oka. Czasem śmieszne, ale równie często złe i szkodliwe, co następnie zbiera żniwo w negatywnych skutkach. Na TikToku, który jest jedną z najpopularniejszych platform społecznościowych, takie zjawiska można niestety obserwować dość często.
Pisaliśmy nie tak dawno o trendach, w których brały udział osoby nieletnie i to skończyło się dla nich tragicznie. Zagrożenie nie ogranicza się jedynie do ludzi, ponieważ często w wyniku tego typu działań cierpi także środowisko. I choć moda na te konkretne filmiki szybko przemija, zmiany, do których w ich wyniku dochodzi, mogą negatywnie oddziaływać latami.
Kopanie wielkich dziur w piasku na plaży
Brzmi jak niewinna zabawa. Im większą dziurę wykopiesz, tym lepiej. Wykopanie masywnego dołu na plaży i pozostawienie go po sobie może mieć jednak fatalne skutki. Zagraża nieświadomym plażowiczom, ale i zwierzętom, które mogą do nich wpaść i pozostać bez szans na wyjście. Jeśli zatem już zdecydujemy się na wzięcie udziału w wydarzeniu, poświęćmy także chwilę na to, aby wykopaną dziurę zakopać.
Sztuka, która pozostanie z nami niemal na zawsze
Tworzenie sztuki jest super. Sama z zaciekawieniem i skupieniem obserwuję, jak twórcy pokazują proces powstawania niektórych dzieł, a tego typu filmików w sieci nie jest mało. W sztuce żywicznej wykorzystuje się żywicę epoksydową, czyli produkt podobny do plastiku na bazie ropy naftowej. Służy do tworzenia niemal wszystkiego - od rzeźb, poprzez klucze, breloczki, meble, obrazy do klawiszy do klawiatury. Zarówno w formie stałej, jak i płynnej, żywica może mieć duże konsekwencje dla środowiska. Nieutwardzona emituje toksyczne opary, a jeśli zostanie wrzucona do kanalizacji, jest także toksyczna dla organizmów wodnych. Utwardzona za to staje się tak samo kłopotliwa do zniszczenia jak inne tworzywa sztuczne i niełatwo ulega rozkładowi. Jest skazana na to, aby skończyć na wysypisku śmieci i być z nami jeszcze wiele, wiele lat.
Pokażę ci, co ostatnio kupiłam, czyli haul zakupowy
To zmora tych, którzy zdają sobie sprawę z tego, jakim fast fashion jest zagrożeniem dla planety. Produkcja ubrań to przemysł, który w ogromnym stopniu zanieczyszcza środowisko. Sztuk odzieży jest zbyt wiele, a ciągle produkuje się ich coraz więcej i więcej, tworząc przy okazji narrację, że w swoich szafach non stop potrzebujemy najnowszych trendów. Warto też wspomnieć, że powstałe w tego typu procesie ubrania odznaczają się średnią lub niską jakością, właśnie po to, abyśmy wrócili do sklepów po nowe. I do tego pośrednio zachęcają influenserzy - jednym z najtrwalszym z trendów na TikToku jest przymierzanie ubrań otrzymanych od sklepów przodujących w branży szybkiej mody. Chodzi oczywiście o reklamę - recenzje odzieży bywają opłacane, a skuszeni odbiorcy mają skierować się do sklepów po nowe ubrania, które później zalegają, jeśli nie w naszych domach, to na legalnych lub nielegalnych wysypiskach.
Dołącz do wyzwania, zdobądź popularność
Wspomniałam już na początku o popularnych wyzwaniach, powodujących, że małoletni robią niebezpieczne rzeczy. W trakcie pandemii na topie było również takie, które polegało na kradzieży testów, plastikowych łyżek czy jednorazowych masek. Ale nie tylko - dzieciaki kradły dozowniki mydła, sprzęt laboratoryjny, a nawet toalety. Wielu nastolatków usłyszało zarzuty karne. TikTok usunął wszystkie filmy związane z tym wyzwaniem, ale szkody były dość poważne, zwłaszcza w tak trudnym dla wszystkich czasie. No i oczywiście jeśli te przedmioty nie zostały zlokalizowane, to prawdopodobnie leżą gdzieś wraz z innymi śmieciami.
Powyższe przykłady nie są, niestety, jedynymi z wątpliwych wymysłów użytkowników platformy, a gdy coś przemija, przychodzi nowe. Trudno się przed tym ochronić, ale na pewno warto uświadamiać i przeciwdziałać. No i sami właściciele TikToka, najpewniej, mogliby wziąć na siebie większą odpowiedzialność za treści, dzięki którym zarabiają grube miliardy...