Pornopolicja

Pięciu policjantów z Nowej Południowej Walii (Australia) zostało zwolnionych z pracy po tym, jak złapano ich na "niewłaściwym" wykorzystywaniu policyjnych komputerów i sieci. Na tym się jednak nie skończy.


Pięciu policjantów z Nowej Południowej Walii (Australia) zostało zwolnionych z pracy po tym, jak złapano ich na "niewłaściwym" wykorzystywaniu policyjnych komputerów i sieci. Na tym się jednak nie skończy.

Policjantom zarzuca się rozsyłanie przez "materiałów pornograficznych" (co jest zakazane w świetle australijskiego prawa) i czek ich jeszcze proces karny. Wygląda na to, ze to dopiero czubek góry lodowej. Zdaniem komisarza Petera Ryana prowadzącego śledztwo, w "pornograficzna aferę" zamieszanych jest około 460 policjantów - tylko z tego jednego stanu Australii.

NewNews
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama