Rosyjska Duma Państwowa korzystała z... Gmaila. Adres został zablokowany

Jeden z najbliższych doradców Władimira Putina, Siergiej Markow poinformował o tym, że amerykański gigant zablokował adres e-mail rosyjskiego parlamentu. Rosjanie nie mają dostępu do swoich danych.

Konto rosyjskiej Dumy Państwowej na Gmail zostało zablokowane przez Google
Konto rosyjskiej Dumy Państwowej na Gmail zostało zablokowane przez Google123RF/PICSEL

Niespełna dwa miesiące temu Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę, która sprowadziła reperkusje na kraj Władimira Putina. Nie dość, że sama ofensywa idzie im marnie - w końcu "eksperci" przewidywali, że Ukraina padnie w ciągu kilku dni - to jeszcze sankcje Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i krajów Unii Europejskiej skutecznie utrudniają życie nie tylko zwykłym Rosjanom, lecz również ich przywódcom.

Od początku wojny z Rosji wycofało się wiele większych i mniejszych firm, które dają tym samym jasny znak, że przyzwolenia na tę agresję militarną ze strony społeczeństwa nie ma. Pionierami pomysłu opuszczenia Rosji byli amerykańscy giganci Apple i Google, którzy już w pierwszych dniach wojny podjęli decyzję o zablokowaniu Rosjanom płatności za pośrednictwem Apple Pay i Google Pay. Przedsiębiorstwa wycofały z Rosji wszystkie swoje produkty i zdecydowaną większość usług.

Wiadome było, że działania giganta z Mountain View uderzą głównie w zwykłych obywateli i to im utrudnią życie, jednak nikt nie spodziewał się, że będą miały też wpływ na... Dumę Państwową Federacji Rosyjskiej.

Niespodziewanie okazuje się, że rosyjscy politycy korzystali z usług amerykańskiej poczty Gmail. Ich oficjalny adres email duma.gov został zablokowany przez Google'a politycy stracili wszystkie dane znajdujące się w skrzynce pocztowej, arkuszach i dokumentach. Nie mają też żadnej możliwości na ich odzyskanie bez współpracy ze strony Google.

O kuriozalnej sytuacji poinformował Siergiej Markow, znany rosyjski politolog, który uważany jest za jednego z najbliższych doradców Władimira Putina.

Rosyjscy internauci nie przegapili okazji do poużywania sobie z rodzimych polityków. Sytuacja jest niezwykle komiczna, gdyż rosyjski rząd, propagujący rosyjskie wartości i rodzime produkty przyznaje się do używania amerykańskiej poczty internetowej.

"Drwale i inne opowieści Bieszczadu": Rzadka choroba występująca tylko na tym tereniePolsat Play
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas