Sieć 6G już w kosmosie. Chiny wysłały pierwszego satelitę następcy 5G
Państwo Środka nie próżnuje. W kraju działa już ponad 600 tysięcy stacji bazowych sieci 5G, które łączą 150 milionów ludzi. Teraz nadszedł czas na tworzenie sieci 6G, która będzie 100 razy szybsza.
Kilka dni temu na orbicie znalazł się satelita o nazwie Star Era-12. Został wyniesiony tam za pomocą rakiety Długi Marsz 6 z ośrodka kosmicznego Taiyuan. Za całym projektem stoją naukowcy z University of Electronic Science and Technology of China. Na pokładzie satelity znalazły się urządzenia testowe, które posłużą do przeprowadzenia pierwszych eksperymentów z siecią przyszłości.
Na razie technologia 6G to nieco odległa przyszłość, bo ma zostać wdrożona dopiero pod koniec lat 20., ale już teraz rząd i narodowe uniwersytety intensywnie pracują nad jej koncepcją. Ma być ona ponad 100 razy szybsza od sieci 5G, która wciąż nawet w 1/3 nie zbliżyła się do szczytu swoich możliwości.
Rząd planuje budowę kilku konstelacji kosmicznego Internetu. Prawdopodobnie system będzie obsługiwał sieć 5G i podstawy 6G, a w drugiej połowie dekady już 6G. Pierwsze systemy mają nosić robocze nazwy GW-A59 i GW-2. Dwie konstelacje mają składać się blisko z 13 tysięcy satelitów, ale możemy oczekiwać, że jeszcze w tej dekadzie w sumie na orbicie pojawi się nawet 50 tysięcy nowych urządzeń komunikacyjnych.
Budowa sieci 6G spotkała się już ze zdecydowanym sprzeciwem środowisk walczących o likwidację sieci 5G. Technologia 6G ma pracować na o wiele wyższych częstotliwościach, dlatego przeciwnicy jej budowy uważają, że będzie miała ona nie tylko o wiele bardziej degradujący wpływ na ludzi i organizmy żywe od 5G, ale również zaowocuje masowymi zgonami, gdy tylko zacznie działać.
Przeciwnicy wdrażania 5G i 6G oraz naukowcy zgłosili już swoje uwagi do Amerykańskiej Komisji Łączności (FCC), która ma przyjrzeć się bliżej sprawie budowy przez chiński rząd podstaw do nowej technologii globalnej komunikacji.
Źródło: GeekWeek.pl/CNSA / Fot. Pexels