SpaceX zapowiada globalne pokrycie Starlink już przed końcem września

Firma Elona Muska zapowiedziała właśnie, że dosłownie za 3 miesiące będzie można uzyskać dostęp do internetu dosłownie z każdego miejsca na świecie, a wszystko za sprawą jej satelitarnego internetu.

SpaceX zapowiada globalne pokrycie Starlink już przed końcem września
SpaceX zapowiada globalne pokrycie Starlink już przed końcem wrześniaGeekweek - import

Dopiero co informowaliśmy o kolejnym rekordzie prędkości Starlink w Europie, który wynosi 560 Mb/s i jest dowodem zapowiadanego przez Elona Muska mocnego przyspieszenia usługi, a już mamy kolejne dobre wieści z obozu internetu satelitarnego SpaceX. I to zdecydowanie ważniejsze z punktu widzenia Elona Muska, który zapowiadał wielokrotnie, że nie chodzi mu o rekordowe prędkości czy robienie konkurencji dostawcom internetu w dużych miastach, ale dostarczenie internetu w miejsca, gdzie doprowadzenie go innym sposobem jest niemożliwe. Dziś dowiadujemy się bowiem, że już z końcem września powinniśmy uzyskać globalne pokrycie Starlink.

A przynajmniej tak wynika ze słów szefowej Starlink, Gwynne Shotwel, która zastrzega jednak, że mowa o regionach, w których lokalni regulatorzy wyrazili na to zgodę, bo najwyraźniej wciąż są takie miejsca, które nie życzą sobie obecności satelitarnego internetu amerykańskiej firmy. Przy okazji dowiadujemy się, że firma wystrzeliła już w kosmos 1800 satelitów Starlink, a kiedy te osiągną swoją operacyjną orbitę, co spodziewane jest właśnie przed końcem września, internet SpaceX będzie oferować globalne pokrycie dostępem do sieci. Przypominamy jednak, że te 1800 satelitów to dopiero początek, bo docelowo ma ich być 12 tysięcy, co oznacza, że usługa nie działa jeszcze w docelowy sposób.

I faktycznie można to zaobserwować, ale użytkownikom najwyraźniej to nie przeszkadza, bo SpaceX rozpoczęło zbieranie zamówień przedpremierowych na swoją usługę w lutym tego roku i już może się pochwalić ważnym kamieniem milowym, a mianowicie 500 tysiącami klientów. A co warto podkreślić, nie jest to tania przyjemność i dla przykładu w naszym kraju za wymagany sprzęt musimy jednorazowo zapłacić 2269 złotych (plus koszty dostawy wynoszące ok. 276 złotych), a miesięczny abonament to koszt 449 złotych. Przedstawiciele firmy zapewnia, że ceny będą spadać wraz z popularyzacją usługi, ale na ten moment faktycznie nie jest to alternatywa dla dostępnych usług, a raczej opcja dla osób pozbawionych innej możliwości korzystania z internetu.

Źródło: GeekWeek.pl/SpaceX

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas