Sprawdź, czy Twoje dane są zagrożone po ostatnim wycieku z Facebooka!

Ostatni wyciek danych z popularnego serwisu społecznościowego był ogromny, bo obejmował 530 mln użytkowników, w tym 2 mln z naszego kraju, istnieje więc spore ryzyko, że mogliśmy paść jego ofiarą.

O tym ogromnym wycieku danych dowiedzieliśmy się po raz pierwszy na początku tego roku, gdy poinformował o nim Alon Gal, specjalista ds. cyberbezpieczeństw, który zauważył niepokojące dane w sieci. Hakerzy usiłowali od tego czasu sprzedać cenną kolekcję zawierającą wykradzione z Facebooka numery telefonów, numery PESEL, imiona, nazwiska, lokalizacje, daty urodzenia, maile i tym podobne, ale najwyraźniej coś poszło nie tak albo zmienili zdanie. Kilka dni temu wszystko trafiło bowiem do sieci i to zupełnie za darmo, co oznacza, że każdy może zajrzeć w dane, a inni cyberprzestępcy mogą je wykorzystać do zastraszania użytkowników, spamowania, wyłudzeń, a nawet zaciągania kredytów. 

Reklama

Co ciekawe, tym razem przed kradzieżą danych nie ustrzegł się nawet sam założyciel Facebooka, czyli Mark Zuckerberg i jego numer telefonu również trafił do sieci. I nie tylko on, bo z przechwyconych wiadomości mogliśmy też dowiedzieć się, że CEO w koncernu w obawie przed podsłuchiwaniem prywatnych rozmów głosowych czy tekstowych nie korzysta ze swojego Messengera, tylko szyfrującego dane Signala - może to powinna być cenna wskazówka również dla wszystkich użytkowników Facebooka?

Niezależnie jednak od tego, czy zdecydujemy się usunąć konto z serwisu, żeby uniknąć podobnych niespodzianek w przyszłości (bo systemy bezpieczeństwa Facebooka jak widać nie są najlepsze i pomimo kolejnych afer firma niewiele z nimi robi), czy też nie, warto sprawdzić, czy przypadkiem nie padliśmy ofiarą tej (lub jakiejkolwiek innej) kradzieży danych. W jaki sposób to zrobić?

Skorzystać z serwisu HaveIBeenPwned.com, w którym Troy Hunt, specjalista ds. cyberbezpieczeństwa, zebrał informacje o wyciekach z 521 stron internetowych, w ramach których ucierpiało w sumie ponad 11 mld kont. Wystarczy wejść na podaną stronę i w odpowiednim polu wpisać e-mail lub numer telefonu, a system przeskanuje dostępne bazy danych w ich poszukiwaniu - jeśli jakieś znajdzie, dowiemy się skąd wyciekły nasze dane, jakie dokładnie i kiedy to się stało. To również dobra okazja, żeby sprawdzić, czy nasze hasła faktycznie chronią nasze konta i zmienić je na silniejsze.

Źródło: GeekWeek.pl/HaveIBeenPwned

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy