Trzylatki nauczą się o uzależnieniu od internetu
Prawdopodobnie od przyszłego roku szkolnego przedszkolaki z Południowej Korei uczyć się będą sposobów na uniknięcie uzależnienia od technologii.
W Korei Południowej uzależnienie od internetu, gier wideo i portali społecznościowych osiągnęło już takie rozmiary, że tamtejszy rząd postanowił podjąć realne działania w tej sprawie. Już teraz dzieciom i nastolatkom nie wolno w tym kraju grać po północy a ze środków publicznych finansuje się pomoc psychologiczną dla osób uzależnionych od technologii. Ale ponieważ lepiej zapobiegać niż leczyć, rząd chciałby by profilaktyka została wprowadzona już od przedszkola. W przyszłym roku koreańskie trzylatki miałyby uczyć się będą technik "kontroli ekspozycji na urządzenia cyfrowe".
Programem zostanie objętych 90 proc. przedszkolaków, które mają nauczyć się, że bycie online przez cały dzień może być niebezpieczne. Celem rządowego programu nie jest odstraszanie dzieci od technologii ale ostrzeganie przed niebezpieczeństwami wynikającymi z jej nadużywania oraz wyrobienie w przedszkolakach postaw, które będą temu zapobiegać w przyszłości.
Dzieci będą więc miały bajki z morałem ostrzegającym przed uzależnieniem od internetu, dowiedzą się też, że można grać w gry, które nie wymagają komputera i nauczą się piosenek o tym, że dobrze jest czasem zrobić przerwę w grze na komputerze, zamknąć oczy i rozciągnąć mięśnie.
Jedyną rzeczą, która może powstrzymać wprowadzenie programu do przedszkoli są planowane cięcia budżetowe. Ale biorąc pod uwagę, że w Korei Południowej rząd już teraz dotuje pomoc psychologiczną dla około 2 milionów osób, które nie potrafią żyć bez internetu, inwestycja w profilaktykę może przynieść lepsze efekty.