Uwaga na program partnerski Pobieraczka!

Pamiętacie niesławnego Pobieraczka? Marka, którą można uznać za symbol wprowadzania klientów w błąd, stała się powszechnie rozpoznawalna, jednak niebezpieczeństwo wciąż istnieje za sprawą programu partnerskiego tego serwisu. Gdzie tym razem schował się Pobieraczek?

Strona główna MegaLoad.pl kusi atrakcyjnymi filmami
Strona główna MegaLoad.pl kusi atrakcyjnymi filmamivbeta

O wątpliwej wiarygodności serwisu MegaLoad.pl dobitnie świadczy również reklamowany asortyment, czyli filmowe hity stanowiące materiały chronione prawem autorskim. Po wyrażeniu chęci zarejestrowania się użytkownik zobaczy... stronę główną Pobieraczka zawierającą m.in. szczegółowy formularz i wielką reklamę oferującą pobranie 1 GB danych w ciągu 10 dni.

Jeśli zwiedziony reklamami internauta skorzysta z oferty darmowego testu i w porę nie zerwie umowy, może okazać się, że co miesiąc naliczana będzie opłata w wysokości zależnej od wybranego pakietu (7,9 - 19,9 zł), a Pobieraczek po jakimś czasie zacznie wysyłać wezwania do zapłaty.

W razie wątpliwości co do sposobów działania Pobieraczka, warto zerknąć na sam dół strony. W stopce znajduje się - w postaci pliku PDF - decyzja UOKiK dotycząca praktyk naruszających interesy konsumentów stosowanych przez właściciela serwisu. Jest nim zarejestrowana w Sopocie spółka Eller Service należąca do Rafała Peiserta i Iwony Kwiatkowskiej.

Jeśli zarejestrowałeś się w serwisie, ale nie chcesz korzystać z jego usług i płacić, pamiętaj, że o ile od momentu rejestracji nie minęło jeszcze10 dni, wciąż możesz zerwać umowę. (więcej informacji TUTAJ)

Łukasz Michalik

Źródło: http://vbeta.pl

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas