Wirus komputerowy przyczyną samobójstwa
Wirus "policja" to dość dobrze znany polskim internautom ransomware, który podszywa się pod stróżów prawa i żąda okupu w zamian za odblokowanie komputera. Złośliwe oprogramowanie tego typu stało się przyczyną tragedii w jednej z rumuńskich rodzin.
Pewien 36-letni mieszkaniec małej miejscowości w Rumunii zaraził swój komputer wirusem typu ransomware. W zamian za odblokowanie komputera miał zapłacić około 11 tysięcy euro. W przeciwnym wypadku groziło mu 11 lat więzienia. Powodem było rzekomo przeglądanie stron pornograficznych. Oczywiście powyższe dane zostały zmyślone przez cyberprzestępców, a dodatkowo uwiarygodnione logiem tamtejszych stróżów prawa. Obeznany z tematem użytkownik poszukałby rozwiązania w internecie, jednak rumuński mężczyzna wziął sprawę na poważnie.
Mężczyzna nie miał pieniędzy, które pozwoliłyby na spłatę "grzywny", nie chciał również iść do więzienia, przynosząc wstyd całej rodzinie. Z tego też względu popełnił samobójstwo poprzez powieszenie, doprowadzając przy okazji do śmierci swojego 4-letniego syna, którego trzymał na rękach. W liście pożegnalnym, który zostawił dla żony i pozostałych dzieci napisał, że nie chciał iść do więzienia na tak długi okres czasu, przynosząc wstyd jego synowi. Ransomware to złośliwe oprogramowanie, które żąda okupu w zamian za odblokowanie komputera. Należy pamiętać, że ani policja, ani żadne inne służby nie blokują naszego sprzętu, a tym bardziej nie wymagają płacenia "okupu". Jeżeli urządzenie zostanie zarażone wirusem tego typu, należy poszukać pomocy u osób zaznajomionych z tematem.