Google Chrome OS w tym tygodniu?

System operacyjny od Google może zostać udostępniony jeszcze w tym tygodniu - uważa serwis TechCrunch, powołujący się na "wiarygodne źródło". W tej sytuacji od nowa rodzą się pytania o możliwości i sens tworzenia systemu, który do pracy będzie wymagał internetu.

Czy w tym tygodniu możemy się spodziewać premiery pierwszego systemu operacyjnego Google?
Czy w tym tygodniu możemy się spodziewać premiery pierwszego systemu operacyjnego Google?AFP

Przed weekendem serwis TechCrunch powołując się na własne źródło podał, że Chrome OS zostanie udostępniony w tym tygodniu. Słabym punktem systemu może być wsparcie dla sterowników.

Według niektórych pogłosek, Google ma armię inżynierów pracujących nad sterownikami, ale są też inne pogłoski mówiące o tym, że firma będzie bazować na sterownikach dostarczonych przez producentów. Wiadomo, że z Google współpracują m.in. Asus, Acer, Adobe, Freescale, Hewlett-Packard i Lenovo.

Tech Crunch spodziewa się, że system początkowo będzie zoptymalizowany dla małej liczby urządzeń (netbooków). Więcej na ten temat można przeczytać w tekście Michaela Arringtona pt. Google Chrome OS To Launch Within A Week.

Doniesienia TechCrunch oczywiście wywołały wiele komentarzy, które koncentrują się głównie na oczekiwanych możliwościach internetowego systemu. Zdaniem wielu osób, Chrome OS może sprawdzić się na netbookach, ale na większych maszynach nie będzie możliwe pełne korzystanie z zasobów komputera.

Niektórzy sądzą, że przeglądarka Google Chrome będzie miała rozszerzone możliwości dostępu do plików na dysku twardym. Być może będzie ona posiadała opcję w stylu "Mój komputer", która pozwoli także na dostęp do pamięci USB, aparatów i innych urządzeń.

Jest jednak możliwe, że Chrome OS po podłączeniu aparatu lub pamięci USB umożliwi bezpośredni eksport danych do takich serwisów jak Picasa, Dokumenty Google lub YouTube. W takiej sytuacji rola dysku twardego zmaleje, a jednocześnie użytkownik będzie w większym stopniu uzależniony od internetu. Być może już za kilka dni dowiemy się jaką drogę wybrała firma Google.