Jaki komputer kupić
Notebook czy stacjonarny? A może netbook? Jaki system, ile pamięci operacyjnej i co z kartą graficzną? Sprawdź, jaki komputer tak naprawdę potrzebuje wasza pociecha.
Do wyboru mamy trzy opcje: komputer stacjonarny, komputer przenośny oraz netbook, czyli notebook przeznaczony do podstawowych funkcji.
Komputer stacjonarny
Powody?
- Komputer stacjonarny zawsze łatwo zaktualizować, zmieniając mu komponenty, a dobór części odpowiednich do potrzeb jest łatwiejszy,
- Przy składaniu komputera stacjonarnego możemy skorzystać z posiadanych już w domu części,
- Solidna obudowa i rozmiar sprawiają, że małe dziecko nie uszkodzi komputera, dodatkowo, jego używanie jest dla niego bezpieczniejsze,
- Komputer PC jest zainstalowany w domu, dzięki czemu rodzic ma większą kontrolę nad dzieckiem.
JAKA SPECYFIKACJA
Obudowa
Przy młodszych dzieciach - maksymalnie zakrywająca wiatraczek oraz porty USB i tackę DVD. Oprócz wytrzymałości warto pamiętać o głośności pracy - poprosić o dobranie obudowy tak, aby wyciszała ona pracę komputera. Obudowa koniecznie powinna mieć wejścia na porty USB do których można m.in. podpiąć pamięć przenośną, odtwarzacze muzyczne etc.
Napęd DVD
Procesor
Nie ma potrzeby zakupu cztero- lub trzyrdzeniowego procesora. To gier edukacyjnych, internetu, nauki i średniozaawansowanych gier 3D wystarczy procesor dwurdzeniowy. Do wyboru mamy procesory firmy Intel oraz AMD. Pierwsza marka oferuje ciekawe procesory Pentium Dual Core. Druga natomiast rodzinę Athlon 64 X2. Wybór zależy od zasobności naszego portfela.
Płyta główna
Bardzo ważna część komputera - nie będziemy jednak dokładnie wchodzić w jej szczegóły. Nie jest to konieczne dla przeciętnego Kowalskiego. Najlepsze płyty główne produkują firmy Asus, Gigabyte oraz MSI. Kupując płytę główną warto zaopatrzyć się w model z zintegrowaną kartą dźwiękową.
Karta graficzna
Urządzenie odpowiedzialne za obsługę grafiki 3D, a także m.in. wyświetlania filmów. Tutaj rodzic ma dwie opcje - pierwszą jest zakup płyty głównej, która ma zintegrowaną kartę graficzną. Dzięki takiej opcji nie będziemy musieli kupować osobnej karty graficznej. Jeśli się na to nie zdecydujemy - musimy kupić jeszcze kartę graficzną. Do wyboru mamy karty z rodziny GeForce produkcji NVIDIA oraz Radeon produkcji ATI. Po raz kolejny - najlepsze karty produkuje Asus, Gigabyte oraz MSI.
Dysk twardy
Prosty wybór - często dysk HDD możemy wyciągnąć ze starego komputera. Najlepsze marki do Seagate, Western Digital oraz Samsung. Powyżej 100GB w pełni powinno wystarczyć dla dziecka.
Pamięć RAM
Myszka oraz klawiatura
Tutaj bez wariacji - wystarczy podstawowa klawiatura oraz mysz korzystająca z kabla USB.
Monitor
W grę wchodzą obecnie jedynie monitory LCD - nie warto kupować używanych monitorów kineskopowych CRT, chociażby ze względu na promieniowanie. Najtańsze monitory LCD mają matryce TN, te droższe - matryce PVA/MVA. Ta druga gwarantuje lepszy kontrast oraz mniejsze smużenie (mniejsza nieostrość obrazu). Jednak do nauki i zabawy wystarczą tańsze modele.
System operacyjny
Nie mamy tu dużego wyboru. Znający się na komputerach rodzice mogą myśleć o instalacji jednej z wersji systemu Linux (co ważne, komputery z takimi systemami są tańsze). Ale standardem jest tu Windows. Nie kupimy już komputera z Windows XP (wyłącznie netbooka), natomiast możemy znaleźć komputery z Windows Vista oferujące darmowe przejście na nowy system Microsoft - Windows 7 (premiera 22 października). Windows 7 to system lepszy niż Windows Vista - dlatego warto postawić właśnie na niego.
Za egzotyczne i zbyt drogie należy uznać system Mac OS produkcji Apple - w polskich szkołach i firmach dominuje Windows, zatem nie warto niepotrzebnie przepłacać.
Pakiet biurowy
Na podstawowe pakiety biurowe zazwyczaj składają się edytor tekstu, program pocztowy oraz arkusz kalkulacyjny - starszemu dziecku może przydać się także program do realizowania prezentacji. Pozostałe aplikacje są zbyteczne.
Pierwszym skojarzeniem w tej dziedzinie będzie Office 2007 produkcji Microsoft. Ten pakiet można kupić za około 200 zł. lub mniej (regularnie prowadzone są różnego rodzaju akcje promocyjne, np. z myślą o uczniach). Jednak - co ważne - niektóre firmy wraz z komputerem sprzedają 60- lub 90-dniową wersję testową programu. Są także darmowe alternatywy - jakie jak pakiet OpenOffice. Istnieje także darmowa alternatywa od Microsoft - Microsoft Works 9. Jednak w zamian za korzystanie z tego pakietu będziemy musieli regularnie oglądać reklamy.
KOMPUTER PRZENOŚNY
Notebook dla dziecka - minusy
- Ograniczona ingerencja w zmianę komponentów.
- Konieczność kupowania gotowych rozwiązań,
- Wyższe ceny za bardziej zaawansowane modele.
Jaka specyfikacja?
W przypadku zakupu notebooka, część porad z sekcji o komputerach stacjonarnych przestaje być użyteczna - kupujący nie ma bezpośredniego wpływu na komponenty notebooka, będąc zmuszonym za zakup gotowych rozwiązań. Warto jednak pamiętać o kilku elementach:
- Pamięć RAM: najlepiej 2 GB RAM,
- Dysk twardy: można pomyśleć o dyskach SDD, które są droższe, ale bezpieczniejsze i szybsze,
- Obudowa i klawiatura: Najlepiej z metalowymi zawiasami i dobrą, wygodną w wykorzystaniu klawiaturą.
- Biorąc pod uwagę wypadkową ceny i jakości dobrze zdecydować się na notebooka z platformą mobilną Centrino 2 produkcji Intela. Podobnie jak w przypadku komputerów stacjonarnych - trafnym wyborem będzie procesor dwurdzeniowy.
- Na rynku dostępne są notebooki dla alergików (np. Asus N50),
- Kupując notebooka z Windows Vista, należy szukać sprzętu z darmową migracją do Windows 7, a także sprawdzić, czy otrzymujemy testową wersję Office 2007 (albo inny pakiet biurowy).,
- Bardzo często elementem podnoszącym cenę notebooka jest karta graficzna - producenci sprzętu próbują na siłę uczynić z komputera przenośnego platformę do grania. Nieraz z miernym skutkiem - nie warto zatem wpaść w sidła pozornie ciekawych ofert.
- Drugim elementem podnoszącym cenę notebooka jest matryca (ekran) - pamiętajmy, aby jej wybór dopasować do naszych potrzeb - nie warto przepłacać za lepszy ekran, jeśli nie będzie on potem w pełni wykorzystywany.
Netbooki oraz Nettopy
Od ponad roku furorę na światowych rynkach robią netbooki, czyli komputery przenośne stworzone z myślą o korzystaniu z internetu, zabawie, nauce i prostych grach. Swoistego rodzaju zastępstwo za notebooka. Podobną funkcję pełnią nettopy - z tą różnicą, że mają one być substytutem dla komputerów przenośnych.
W pierwotnym założeniu, kiedy firma Asus, która jest ojcem netbooków, tworzyła nowy segment produktów - tego typu komputery miały być jak najprostsze i jak najtańsze. Tymczasem kolejni producenci, wprowadzając na rynek nowe modele, ulepszali swoje netbooki - a co za tym idzie, zwiększali ich cenę. Obecnie, przy wahaniach walut, ceny niektórych netbooków są wyższe od cen notebooków. Zatem znalezienie egzemplarza kosztującego mniej niż 1000 zł. nie będzie takie łatwe. Jeśli jednak uda się nam ta sztuka - warto spróbować. Należy jednak pamiętać, iż netbooki nie posiadają napędu optycznego.
Nettopy, czyli małe komputery stacjonarne (również pozbawione napędu optycznego) byłyby ciekawym zastępstwem wielkich komputerów stacjonarnych. Łatwe w transporcie i obsłudze, mogłyby zastąpić domowe pecety. Niestety, ich dostępność na polskim rynku nie jest duża, przez co ceny nettopów są znacznie wyższe niż ceny klasycznych desktopów. To tylko zatem wybór dla nielicznych.
PODSUMOWANIE - JAK KUPOWAĆ
Dlaczego nie podajemy konkretnych modeli komputerów i cen? Po pierwsze, nie chcemy sugerować konkretnego zakupu. Po drugie, ceny i asortyment są bardzo płynne, zatem podawanie konkretnych modeli mija się z celem. Możemy natomiast na sam koniec doradzić, jak kupić komputer z głową.
Jeśli będzie to komputer stacjonarny - warto unikać wielkich sklepów sieciowych i promocji z supermarketów. Lepiej kupić peceta tak, jak robiło się to lata temu - znaleźć niewielki salon, w którym sprzedawca doradzi nam co wybrać, złoży nam komputer, a za części nie przepłacimy.
Co tu dużo mówić - dziecko i tak zapewne będzie szczęśliwe z nowego komputera. Jeśli jednak ulegnie on awarii - odpowiedzialność za naprawdę spadnie na rodziców. Nie warto stwarzać sobie dodatkowych problemów.