Kłopoty producentów komputerów
Rosnąca liczba wadliwych układów graficznych firmy Nvidia generuje ogromne koszty dla producentów komputerów. Firma padła ofiarą własnego sukcesu.
Dotkliwie odczuwa to firma Apple, która w październiku wprowadziła na rynek nowe modele laptopów - MacBook oraz MacBook Pro. Szybko okazało się jednak, że część z tych komputerów ma poważne problemy z wyświetlaniem obrazu, a same procesory graficzne ulegają przegrzaniu.
Problemu tego nie powinno być, gdyż wcześniej Nvidia zapewniała, że go usunie. Wadliwe materiały zastosowano wcześniej w kartach graficznych dla komputerów ze średniej półki z logo Della, HP i Toshiby. Komputery firmy Apple otrzymały identyczne układy graficzne, co potwierdził brytyjski magazyn "The Inquirer".
Wadliwy fabrycznie sprzęt oznacza częstsze jego zwroty. Komputery stacjonarne i laptopy i tak przodują wśród najczęściej oddawanego sprzętu elektronicznego - zwracanych jest ich średnio 6 procent. W samej tylko Europie koszty z tym związane szacuje się na około 7,3 miliardów euro - napisała "Rzeczpospolita".