Komputer stacjonarny na złom?
Swoboda i niezależność to podstawowe zalety notebooków, których ceny systematycznie spadają. Czy to wystarczy, aby komputery przenośne całkowicie zdeklasowały stacjonarne? Jaka przyszłość czeka tradycyjne pecety?
Wzrost popularności notebooki zawdzięczają przede wszystkim atrakcyjnej cenie. Rok 2008 był pierwszym, w którym Polacy kupili więcej laptopów (ponad 2 miliony) niż komputerów stacjonarnych (1,5 miliona). Przewagę laptopów nad pecetami potwierdzają internetowe sklepy komputerowe oraz serwisy aukcyjne.
Sklep Proline.pl przyznaje, iż w ostatnim czasie sprzedaje więcej laptopów niż komputerów stacjonarnych. Serwis aukcyjny Allegro.pl obecnie oferuje około 5 tys. aukcji komputerów i aż 7 tys. aukcji notebooków, z kolei serwis aukcyjny fruli.pl zdecydował się ostatecznie zrezygnować z aukcji komputerów stacjonarnych na rzecz notebooków z wyższej półki.
Notebooki są preferowane przez ludzi mobilnych. Z kolei komputery stacjonarne rekompensują swoje wady atrakcyjniejszą ceną w stosunku do lepszej wydajności sprzętowej oraz możliwością stałego rozwoju komponentów.
Według danych Allegro.pl, Fruli.pl i Komputronika, notebooki przejmą od komputerów stacjonarnych funkcję komputerów osobistych. Dziś jednak nie wydaje się jeszcze możliwe, by zastąpiły je w specjalistycznych działaniach, które wymagają większych mocy obliczeniowych.