Pierwszy schizofreniczny komputer świata
Zajmujący się badaniami nad schorzeniami psychicznymi naukowcy z Uniwersytetu w Austin wywołali objawy schizofrenii w komputerze. Sprawili, że sieć zaczęła mylić fakty i fikcję, na przykład brała odpowiedzialność za ataki terrorystyczne.
Niektórzy lekarze sądzą, że schizofrenicy nie potrafią zapominać nieistotnych danych, wychwytywać tylko tego, co ważne. Ogrom bodźców przytłacza ich możliwości poznawcze i upośledza zdolność do prawidłowej interpretacji informacji. "Nadpoznawczość" schizofreników łączona jest ze skłonnością do niedostrzegania powiązań logicznych w konkretnej narracji, co skutkuje pomieszaniem fikcji z rzeczywistością, czyli np. fabuły filmu, wiadomości z telewizji i faktów z własnego życia.
Gdy komputer otrzymał polecenie, by "mniej zapominał", zachowywał się jak mózg pod wpływem większych dawek dopaminy. Jego zdolność do rozpoznawania związków między słowami, zdaniami i wydarzeniami w opowieści została upośledzona. Naukowcy prowadzący eksperyment informują: "DISCERN zaczął przypisywać sobie udział w przedziwnych wydarzeniach, w których pojawiały się strzępki informacji z poznanych historii". Przyznał się nawet do podłożenia bomby.
Eksperyment nie jest ostatecznym dowodem potwierdzającym hipotezę na temat zalewu informacji, który zakłóca rozumowanie schizofreników. Jednak opowiada się za jej słusznością. Co więcej, udowadnia, że sztuczne sieci neuronowe służą jako narzędzie poznawcze w badaniach na temat przetwarzania informacji w mózgu. Słowem - modele komputerowe mogą przydać się w badaniach klinicznych.