Piezoelektryczne chłodzenie ultrabooków od General Electric

Inżynierowe General Electric opracowali technologię, która usprawni systemy chłodzące przyszłych ultrabooków.

Jednym z największych problemów współczesnych ultrabooków jest ich odpowiednia wentylacja. Generowane przez cąłą elektronikę ciepło trzeba jakoś rozproszyć, co nie jest zadaniem łatwym. Obecnie najpopularniejsze jest montowanie niewielkich wiatraków lub chłodzenie pasywne, ale technologia opracowana przez General Electric może odmienić stan rzeczy.

Jeden z największych koncernów na świecie opracował cooler przyszłości. Gadżet ma zaledwie kilka mm grubości, jest cichy i wydajny.

Nowatorski sprzęt pobiera aż o połowę energii mniej niż klasyczny wiatrak. Dodatkowo jest praktycznie niesłyszalny, bowiem żaden jego element ani nie obraca się, ani wibrując nie generuje hałasu.

Wszystko to stało się możliwe dzięki zastosowaniu technologii DCJ (Dual Piezoelectric Cooling Jets). Poszczególne elementy konstrukcji rozszerzając się zasysają chłodne powietrze, a następnie ściskając wyrzucają nagrzany strumień.

Technologia DCJ pierwotnie miała służyć do chłodzenia silników odrzutowych, ale jej zminiaturyzowana wersja może stać się podstawowym wyposażeniem przyszłych ultrabooków.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: chłodzenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy