Stacje robocze godne Formuły 1

Lenovo startuje z własną linią stacji roboczych ThinkStation. Portal INTERIA.PL był jedynym przedstawicielem mediów z Europy Środkowo-Wschodniej obecnym na premierze nowych urządzeń.

article cover
INTERIA.PL - Łukasz Kujawa
Pit Stop z żywopłotu - dekoracja znajdująca się przed siedzibą WilliamsF1.
INTERIA.PL - Łukasz Kujawa

Stacje w pełni wykorzystają architekturę Penryna, 45-nanometrowych procesorów, które oficjalnie zadebiutują w następnym tygodniu. Na rynek trafią dwa modele ThinkStation - S10 z 3-gigahercowym procesorem Intel Core 2 Extreme QX9650 oraz D10 z chipem Intel Xeon 5400. - Lenovo jest jednym z naszych najlepszych partnerów - powiedziała Bernadette Andrietti z europejskiego Intela. Obie stacje robocze zostaną wyposażone w napędy Blu-ray i karty Nvidia.

Czy ThinkStation zawojuje rynek?
materiały prasowe

Według Schradego rynek stacji roboczych to około 3 mld dolarów - jest jednak o co walczyć, ponieważ ponad 60 proc. sprzedawanych komputerów trafia do firm. Sukces ThinkStation mógłby podnieść prestiż Lenovo oraz wypromować samą markę. W tym ostatnim ma także pomóc olimpiada w Pekinie - Lenovo będzie miał wyłączność na dostarczanie sprzętu organizatorom przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.

Start ThinkStation można także uznać za część walki z tajwańskim Acerem, który ściga się z Lenovo w rankingach globalnej sprzedaży. Lenovo będzie także konkurowało z IBM, od którego w 2006 roku kupiło dywizję zajmującą się produkcją komputerów osobistych - IBM nadal jednak produkuje stacje pod swoją marką. - Nie martwię się o ThinkStation. To pewniak - podsumował Schrady.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas