Udaremniono przemyt 300 kart graficznych

Ciągły wzrost kursu Bitcoina i rosnąca popularność koparek kryptowalutowych, doprowadziła do globalnego niedoboru układów graficznych. Zjawisko przybrało obecnie tak dużą skale, ze karty graficzne są przemycane niczym narkotyki.

Według informacji podanych przez serwis informacyjny TVB News, władze Hongkongu przechwyciły łódź rybacką na wodach graniczących z międzynarodowym lotniskiem. Chociaż przemytnikom udało się uciec, właściciel łodzi został wytropiony i aresztowany.

Wśród zarekwirowanych towarów, były smartfony, egzotyczna żywność, produkty do pielęgnacji skóry i niemal 300 nieoznakowanych kart graficznych, przystosowanych specjalnie pod kątem kopania kryptowalut. Mowa tu przede wszystkim o układach CMP 30HX marki Nvidia.

Jak informuje portal informacyjny, cała operacja przemytu była zorganizowana głównie z myślą o niedoborze kart graficznych na rynku. Z powodu COVID-19 zamknięto wiele fabryk procesorów, co dodatkowo zaostrzyło apetyt kopaczy. Wszystko to doprowadziło do stale rosnących cen kart, a tym samym poszukiwaniem dostępu do urządzeń z mniej legalnych źródeł.

Reklama

Raport Digital Trends stwierdza, że chociaż układ CMP 30HX nie jest obecnie dostępny w Europie, na rynku arabskim, jego ceny detaliczne wynoszą ponad 700 dolarów. Oznacza to, że przemytnicy mogli zarobić na transporcie ponad 200 000 dolarów. 

Oglądaj najnowsze promocje i planuj zakupy z ding.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: karty graficzne | bitcoin | kryptowaluta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy