Wojsko kupiło fałszywe układy scalone
Neil Felahy z Newport Coast w Kalifornii przyznał się przed sądem do sprzedania Marynarce Wojennej USA tysięcy podrobionych układów scalonych.
Wiadomo, że oszuści sprowadzili ponad 13 000 układów o wartości ponad 140 000 dolarów.
Trafiły one później do Naval Sea Systems Comand oraz nieujawnionego producenta odkurzaczy.
Felahy'emu grozi do 51 miesięcy więzienia i milionowa grzywna. Mężczyzna poszedł na ugodę i przyznał się do winy w zamian za odstąpienie przez prokuraturę od oskarżenia jego żony. Będzie jednak musiał współpracować z władzami podczas oskarżenia szwagra.
Podrabianie układów scalonych wykorzystywanych przez wojsko to bardzo intratny biznes. Tego typu kości, ze względu na swoją specyfikę, osiągają wyższe ceny, a więc oszuści mogą liczyć na wyższe zyski. W Chinach istnieją całe fabryki, których pracownicy zajmują się rozbieraniem starego sprzętu, przerabianiem obudów układów scalonych i sprzedawaniem ich jako nowych kości.
Mariusz Błoński