Astronauci SpaceX będą przewożeni na słynną platformę startową takimi pojazdami
Firma należąca do Elona Muska pełną parą przygotowuje się do inauguracji nowych lotów załogowych na Międzynarodową Stację Kosmiczną z terytorium Stanów Zjednoczonych. Może to nastąpić już w marcu.
W zeszłą niedzielę (19.01), SpaceX wykonało pomyślny test systemu ratunkowego kapsuły Crew Dragon (). Oznacza to, że jak nigdy wcześniej jesteśmy już o krok od rozpoczęcia nowej ery w amerykańskim przemyśle kosmicznym. To świetna wiadomość, gdyż Stany Zjednoczone w końcu będą mogły uniezależnić się w tej kwestii od Rosji.
Firma Elona Muska zamontowała już ramię załogowe na słynnej platformie startowej LC-39A, przez które astronauci będą mogli przechodzić z wieży bezpośrednio do kapsuły Crew Dragon, a teraz dostaliśmy potwierdzenie, że astronauci będą transportowani z bazy do platformy w pełni elektrycznymi pojazdami od Tesli.
Co ciekawe, pomysł wykorzystania w firmie SpaceX technologii stworzonych przez Teslę nie jest nowy. Obie firmy należące do amerykańskiego miliardera ściśle za sobą współpracują. W Teslach wykorzystywane są najnowsze zdobycze techniki opracowane przez inżynierów ze SpaceX.
Chodzi tutaj przede wszystkim o bardzo wytrzymałe, lekkie i odporne na kolizje nadwozie, dzięki któremu samochody Tesli zdobywają największą ilość gwiazdek w testach zderzeniowych i mogą poszczycić się mianem najbezpieczniejszych na świecie. Również nowe wcielenie Roadstera, w ekskluzywnej wersji SpaceX, będzie wyposażone w pakiet małych dopalaczy opracowanych przez ludzi ze SpaceX. Dzięki nim pojazd ma katapultować się do setki w mniej niż 1,9 sekundy.
Jako pierwsi do kosmicznego domu polecą astronauci: Bob Behnken i Doug Hurley. Zostaną oni przetransportowani na stanowisko startowe LC-39A na pokładzie białego Modelu X, który będzie pięknie komponował się z kolorem ich skafandrów.
Źródło: GeekWeek.pl/SpaceX/Electrek / Fot. SpaceX