Nadchodzi era bezbolesnej diagnostyki? Nowe urządzenia pobiorą dane z potu
Coraz więcej uwagi poświęca się technologiom noszonym, które dostarczają informacji o stanie zdrowia użytkownika. Badacze pracują teraz nad rozwijaniem gadżetów analizujących dane z potu. Jak podkreślają eksperci, to bezbolesne i dużo wygodniejsze niż tradycyjne pobieranie krwi, a może pomóc we wczesnym wykrywaniu m.in. cukrzycy, choroby Parkinsona czy choroby Alzheimera.

W skrócie
- Nowoczesne urządzenia analizujące pot mogą zrewolucjonizować diagnostykę, pozwalając na bezbolesne i wygodne monitorowanie stanu zdrowia bez pobierania krwi.
- Gadżety analizujące pot mogą umożliwić wczesne wykrywanie chorób takich jak cukrzyca, Parkinson czy Alzheimer.
- Powstają pierwsze inteligentne gadżety noszone wykorzystujące AI. Nowe urządzenia są coraz bliżej wdrożenia na rynek.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Urządzenia noszone analizujące dane z potu
Na rynku jest już sporo gadżetów, które można po prostu założyć na siebie i zapomnieć, że tam są. Smartwatche, opaski fitness czy inteligentne pierścienie potrafią mierzyć tętno, poziom stresu, jakość snu, natlenienie krwi czy liczbę kroków i spalonych kalorii.
Do tego dochodzi kolejna ciekawa gałąź technologii, która właśnie się rozwija - urządzenia noszone analizujące dane z potu. Naukowcy podkreślają, że pot zawiera bogactwo informacji, które mogą zmienić sposób, w jaki monitorujemy nasze zdrowie. Takie oparte na sztucznej inteligencji gadżety mogą być przydatne jeszcze zanim pojawią się jakiekolwiek niepokojące objawy.
Gadżety AI dostarczą cennych danych poprzez analizę potu
Korzystając z urządzeń analizujących pot, sportowcy mogliby monitorować utratę elektrolitów i udowadniać brak dopingu, a pacjenci z cukrzycą kontrolować glukozę bez nakłuć, zaznaczają badacze. A to tylko ułamek możliwości tego typu urządzeń.
Nowe badanie opublikowane przez naukowców z University of Technology Sydney ma na celu wykazanie, w jaki sposób pot może być wykorzystywany do oceny w czasie rzeczywistym poziomu hormonów i innych biomarkerów, a także do wczesnego wykrywania chorób takich jak nowotwory, choroba Parkinsona i choroba Alzheimera.
- Pobieranie próbek potu jest bezbolesne, proste i nieinwazyjne - powiedziała współautorka dr Dayanne Bordin, chemiczka analityczna z University of Technology Sydney. - To atrakcyjna alternatywa dla pobierania próbek krwi lub moczu, zwłaszcza w przypadku ciągłego monitorowania w czasie rzeczywistym.
Era bezbolesnej diagnostyki? Przyszłość badań bez pobierania krwi
Pot może więc stać się "nową krwią" w diagnostyce - dzięki AI i inteligentnym czujnikom będziemy mogli monitorować zdrowie bez igieł, w sposób ciągły i spersonalizowany. Już powstają różne urządzenia, w tym inteligentne, elastyczne plastry jak Gatorade Patch-On Sweat Collection System. Zbierają pot i analizują go w czasie rzeczywistym, dane są interpretowane przez algorytmy AI, a wyniki widać w aplikacji.
Nowe urządzenia są w fazie prototypów, ale rozwój AI i mikroelektroniki przyspieszają ich wdrażanie. Badacze zaznaczają też, że rośnie zainteresowanie komercyjne. Zdaniem ekspertów z University of Technology Sydney wprowadzenie do sprzedaży nowych urządzeń do monitorowania danych z potu to już tylko kwestia czasu.
Badania opublikowano na łamach "Journal of Pharmaceutical Analysis". Komunikat o pracy naukowców udostępnił University of Technology Sydney.












