Burza słoneczna uderzy w Ziemię. Zorze polarne mogą być widoczne w Polsce

Filip Mielczarek

Filip Mielczarek

Aktualizacja

Po serii silnych rozbłysków na Słońcu doszło do uwolnienia plazmowego tsunami, które pędzi w kierunku Ziemi. W sobotę wieczorem i w nocy z soboty na niedzielę rozpęta się potężna burza słoneczna. Nad Polską będziemy mogli ujrzeć spektakularną zorzę polarną. Jak ją obserwować?

Burza słoneczna uderzy w nocy z soboty na niedzielę (30.10-31.10)
Burza słoneczna uderzy w nocy z soboty na niedzielę (30.10-31.10)123RF/PICSEL

W miniony czwartek (28.10) na powierzchni Słońca doszło do serii rozbłysków promieniowania rentgenowskiego, w tym drugiego najpotężniejszego w tym cyklu słonecznym, klasy X1.0, po którym w kierunku Ziemi zaczęła pędzić chmura plazmy.

Według NASA wiatr słoneczny, pełen naładowanych cząstek, dotrze do ziemskich biegunów magnetycznych w sobotę (30.10) wieczorem lub w nocy z soboty na niedzielę (30/31.10), wywołując w jonosferze i egzosferze silną burzę geomagnetyczną.

Objawi się ona spektakularną zorzą polarną, którą podziwiać będą mogli już nie tylko mieszkańcy dalekiej północy, ale również my. Najnowsza prognoza wskazuje na burzę geomagnetyczną co najmniej klasy G3 (Kp=7), a to oznacza, że zorza zatańczy także nad Polską.

Im silniejsza będzie burza, tym zorza ujawni więcej swych kolorów i tym większą część nieba pokryje. Aby ją zobaczyć, trzeba wybrać się w ciemne miejsce, z dala od sztucznego oświetlenia, i patrzeć w kierunku nieba północnego. Przy silniej burzy zorza może być widoczna nawet w zenicie.

Jednak bardzo intensywne burze geomagnetyczne mają też swoje niebezpieczne oblicze, ponieważ mogą wywoływać zakłócenia w łączności radiowej i satelitarnej, a także uszkadzać wrażliwe urządzenia elektroniczne i sieć energetyczną.

Podczas panowania zorzy polarnej pasażerowie samolotów, a także astronauci na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, otrzymują większą dawkę promieniowania niż zwykle, co może się odbić na ich zdrowiu.

Zorza polarna powstaje w górnych warstwach ziemskiej atmosfery, w jonosferze i egzosferze, na wysokości od 65 do 400 kilometrów nad powierzchnią, przeważnie w odległości 20-25 stopni od północnego i południowego bieguna magnetycznego.

Niesamowite barwy zorzy to skutek reakcji cząstek wiatru słonecznego z cząsteczkami powietrza. Zwykle wstęgi mają barwę czerwoną, gdy łączą się z azotem, a także zieloną, gdy wchodzą w reakcję z tlenem. Inne kolory, w tym perłowy, różowy i fioletowy, są ich mieszaniną.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas