Cały wszechświat może się obracać. To odkrycie wyjaśnia zagadkę
Co łączy Ziemię, Słońce, układ słoneczny i naszą galaktykę? Wszystkie one krążą. Można by się więc spodziewać, że to samo wydarza się w dużo większej skali. Czy cały wszechświat krąży? Obecny model wspomina tylko o rozszerzaniu się wszechświata, ale okazuje się, że może też się obracać. Robi to jednak bardzo wolno. To odkrycie może pomóc rozwikłać znaną od lat zagadkę astronomiczną.

Wszechświat nie tylko się rozszerza, ale też obraca
Naukowcy z Budapesztu i Honolulu opublikowali nową pracę, która sugeruje, że wszechświat nie tylko się rozszerza, ale także obraca. Robi to jednak bardzo powoli. Jeden taki obrót ma zajmować mu 500 miliardów lat. Może to stanowić rozwiązanie zagadki różnych wyników pomiarów stałej Hubble'a.
Edwin Hubble dowiódł rozszerzania się wszechświata w 1929 roku. Powstała wówczas stała Hubble'a, czyli wartość określająca prędkość tego procesu (obecnie uważa się, że wynosi ok. 73,8 km/s/Mpc). Pomiarów tego parametru dokonują teleskopy. Pojawia się jednak problem znany jako napięcie Hubble'a. Tempo ekspansji okazuje się różne w zależności od tego, jakie obiekty kosmiczne wykorzystuje się do jego pomiaru.
Nowy model matematyczny opracowany przez astronomów może w końcu rozwiązać zagadkę tego napięcia. Wprowadza on założenie, że wszechświat się obraca.
Model standardowy tego nie przewidział
Standardowy model kosmologiczny Lambda-CDM (Lambda Cold Dark Matter) uchodzi dziś za wiodący model, który opisuje wszechświat. Zakłada on powstanie wszechświata w wyniku Wielkiego Wybuchu, a także jego inflację i rozszerzanie się. Zdaniem autorów nowego badania wspomniany model ma pewne niedociągnięcia. Gdy wzbogacili go o założenie, że wszechświat się obraca, to rozbieżności w pomiarach znalazły wyjaśnienie.
Chodzi konkretnie o niezgodność pomiarów odległości od galaktyk poprzez obserwacje wybuchów supernowych oraz mikrofalowego promieniowania tła z samego początku naszego wszechświata. Każdy z nich podaje inną wartość tempa rozszerzania się wszechświata.
"Ku naszemu zaskoczeniu odkryliśmy, że nasz model z ruchem obrotowym rozwiązuje paradoks, nie przecząc jednocześnie aktualnym pomiarom astronomicznym. Co więcej, jest zgodny z innymi modelami, które zakładają ruch obrotowy. Z tego względu najwyraźniej wszystko tak naprawdę się obraca. Albo - panta kykloutai" - skomentował współautor badania, István Szapudi z Uniwersytetu Hawajskiego, parafrazując słynne panta rhei Heraklita z Efezu.
Wszechświat jest jak fraktal? Te prawa obowiązują wszędzie
Nowy model nie łamie żadnych praw fizyki. Co ciekawe, sama idea narodziła się dużo wcześniej. Spekulował na ten temat już matematyk Kurt Gödel w artykule z 1949 roku, a później także Stephen Hawking. Niewykluczone, że ruch obrotowy jest czymś naturalnym dla całej istniejącej materii i energii - od poziomu subatomowego, po cały wszechświat. Istnieje pogląd, że wszystko jest powtarzalne w skali, a więc przypomina fraktal. Czy można to uznać za zasadę opisującą budowę wszechświata - pozostaje to kwestią dyskusji.
Jako że wszechświat istnieje od około 13,8 miliarda lat, a jego pełny obrót według tego modelu zajmuje 500 miliardów lat, to minie jeszcze długo, zanim dokona się pełny cykl. Dla autorów następnym krokiem będzie stworzenie pełnego modelu komputerowego oraz szukanie dowodów empirycznych na jego potwierdzenie.
Źródło: B. E. Szigeti, I. Szapudi, I. F. Barna, G. G. Barnaföldi, Can rotation solve the Hubble Puzzle?, Monthly Notices of the Royal Astronomical Society, Volume 538, Issue 4, April 2025, Pages 3038-3041, https://doi.org/10.1093/mnras/staf446
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 87 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!