Europejska sonda coraz bliżej Merkurego. Śledź misję BepiColombo

Europejska BepiColombo wykonuje dziś (wtorek, 20 czerwca) trzeci przelot obok Merkurego. Sonda wykorzystuje asystę grawitacyjną planety, aby zbliżać się do niej krok po kroku. W konsekwencji w 2025 roku ma wejść na orbitę najbliższej Słońcu planety naszego Układu Słonecznego.

Jeżeli chcemy zobaczyć, gdzie aktualnie znajduje się soda BepiColombo, możemy ją śledzić, wchodząc na stronę ESA Where Is BepiColombo
Jeżeli chcemy zobaczyć, gdzie aktualnie znajduje się soda BepiColombo, możemy ją śledzić, wchodząc na stronę ESA Where Is BepiColomboESA/BepiColombo/MTM, CC BY-SA 3.0 IGOdomena publiczna

Misja BepiColombo MercuryFlyby

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) rozpoczęła misję sondy BepiColombo w 2018 roku, która docelowo ma wejść w orbitę Merkurego i dostarczyć nowych danych dotyczących tej planety. W tym celu sonda wykorzystuje asystę grawitacyjną, przelatując do tej pory raz obok Ziemi, dwa razy obok Wenus i aktualnie odbywa swój trzeci lot obok Merkurego, gdzie wykona ich docelowo 6, zanim wejdzie w jego atmosferę.

Sonda podczas lotu zbliży się na odległość 241 kilometrów od powierzchni Merkurego. Dzięki takim manewrom BepiColombo ostatecznie będzie mógł wejść w atmosferę planety.

Wykorzystanie asysty grawitacyjnej

Gdy BepiColombo zacznie odczuwać przyciąganie grawitacyjne Merkurego, będzie poruszał się z prędkością 3,6 km na sekundę względem planety. To nieco ponad połowa prędkości, z jaką zbliżał się podczas poprzednich dwóch przelotów obok Merkurego. I właśnie o to chodzi w takich wydarzeniach. Nasz statek kosmiczny wystartował ze zbyt dużą energią, ponieważ wystartował z Ziemi i, podobnie jak nasza planeta, krąży wokół Słońca. Aby zostać schwytanym przez Merkurego, musimy zwolnić i wykorzystujemy do tego grawitację Ziemi, Wenus i Merkurego.

Już podczas tego lotu wiele z instrumentów BepiColombo będzie rejestrowało wszelkie dostępne na tej wysokości dane. Urządzenia do pomiaru pól magnetycznych czy plazmy zbiorą wszelkie dane o środowisku wokół Merkurego podczas przelotu sondy. Włączony zostanie również wysokościomierz i eksperymentalny system radiowy.

Dzięki tym przelot, naukowcy mają okazję zebrania niezwykle cennych dla nich informacji. Mogą również sprawdzić, czy instrumenty działają w prawidłowy sposób. Ewentualnie będą mieli czas wyeliminować wszelkie usterki przed głównym celem misji.

Śledź misję BepiColombo na bieżąco

Jest to również okazja do tego, aby zebrane przez BepiColombo dane porównać z tymi zebranymi przez sondę kosmiczną NASA Messenger, która badała Merkurego podczas misji w latach 2011-2015. Pozwoli to na uzupełnienie luk oraz danych na temat miejsc, które zwykle są niedostępne z orbity.

Jeżeli chcemy zobaczyć, gdzie aktualnie znajduje się sonda BepiColombo, możemy ją śledzić, wchodząc na stronę Europejskiej Agencji Kosmicznej Where Is BepiColombo. Na stronie będziemy mogli zobaczyć dokładną, aktualną lokalizację europejskiej sondy. Zespół odpowiedzialny za nadzór nad sondą potwierdził, że przelot zakończył się całkowitym sukcesem, w swoim poście na Twitterze.

Teraz tylko czekać na to, aż obrazy i dane zebrane przez sondę zostaną opublikowane przez ESA. Możemy się spodziewać naprawdę wspaniałych widoków.

Nie czas tracić ducha: Żołnierz po amputacji wraca na linię frontu w UkrainieDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas