Jest! Pierwsze zdjęcie czarnej dziury w centrum naszej Galaktyki
Czekaliśmy na nie długie lata. Naukowcy pokazali dziś pierwsze zdjęcie Sagittariusa A*, czyli supermasywnej czarnej dziury w centrum Drogi Mlecznej.
Trzeba przyznać, że astronomowie z Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO) potrafią podgrzać atmosferę. Ostatniego dnia kwietnia podali, że 12 maja ogłoszą “przełomowe odkrycie" dotyczące "centrum Drogi Mlecznej" czyli naszej Galaktyki. Konferencje zwołano w kilku miejscach na Ziemi jednocześnie. Zapowiadało się coś naprawdę ważnego.
Można było się domyślać, co to będzie. Trzy lata temu w podobnych słowach ESO zapowiadało pierwsze zdjęcie czarnej dziury w centrum galaktyki M87 (zwanej też Galaktyką w Pannie) w 2019 roku. Wykonał je Event Horizon Telescope (EHT). Tak naprawdę jest siecią radioteleskopów rozsianych po całym globie. Dzięki ich odległości można uzyskać obrazy o takiej rozdzielczości, jakby czasza teleskopu miała średnicę kuli ziemskiej.
Nie zawiedliśmy się i dziś, 12 maja o trzeciej po południu ujrzeliśmy pierwsze zdjęcie supermasywnej czarnej dziury w centrum naszej Galaktyki. Niepozorna pomarańczowa plama to pierwszy bezpośredni dowód na jej istnienie.
Wygląda niemal identycznie, jak ta w galaktyce M87, bowiem wszystkie czarne dziury są do siebie bliźniaczo podobne (z praw fizyki wynika, że mogą różnić się tylko masą, prędkością obrotu i ładunkiem elektrycznym). Jednak dopiero dziś można było porównać dwa obrazy czarnych dziur.