Kosmiczne górnictwo tuż obok Ziemi. Małe planetoidy są bogate w cenne metale
Chińczycy uważają, że nie ma sensu organizować potwornie drogich misji na dalekie planetoidy, skoro te przelatujące blisko Ziemi skrywają w sobie żelazo, nikiel czy kobalt, które można szybko wydobyć na drodze kosmicznego górnictwa.
Okazuje się, że w planetoidach bliskich Ziemi (NEA) znajduje się ogromny potencjał wydobywczy. Eksperci spodziewali się tego, ale nie mieli świadomości, że są to tak interesujące miejsca. Najlepszy jest w tym wszystkim fakt, że koszt lotu na nie jest nieporównywalnie niższy od wysłania misji do np. Pasa Planetoid, który znajduje się setki milionów kilometrów od Ziemi.
Planetoidy bliskie Ziemi (NEA) stał się teraz celem nie tylko agencji kosmicznych, ale przede wszystkim korporacji, którym marzy się pozyskanie cennych metali i dostarczenie ich na powierzchnię naszej planety. Badania obcych obiektów pozwolą nam poznać tajemnice ewolucji Układu Słonecznego i całego Wszechświata. Natomiast kosmiczne górnictwo zapewni nam dostęp do surowców, których niebawem zacznie brakować.
Najnowsze analizy naukowców z University of Arizona pokazują, że znane nam małe planetoidy bliskie Ziemi o nazwach 1986 DA i 2016 ED85, mają powierzchnie składającą się z 85% żelaza i niklu oraz w 15% materiału krzemianowego. Oznacza to, że te obiekty to praktycznie bryły metalu przemierzające otchłań kosmosu. Grzech nie wykorzystać tych cennych surowców.
Naukowcy wskazują, że nowe teleskopy kosmiczne i technologie sztucznej inteligencji pozwolą w najbliższych latach wykrywać o wiele szybciej i dokładniej obiekty podobne do słynnej planetoidy (16) Psyche, która skrywa surowce o wartości bilionów złotych. Te bliskie Ziemi planetoidy mogą być częściami takich Psyche. Na drodze kosmicznych zderzeń, duże skały zostały rozbite na mniejsze, a następnie niemal każdego dnia mijają naszą planetę.
Uważamy, że te dwie "mini Psyche" są prawdopodobnie fragmentami dużej metalicznej planetoidy z pasa głównego, ale nie samej (16) Psyche. Całkiem możliwe, że niektóre z żelaznych i kamienno-żelaznych meteorytów odkrytych na naszej planecie również mogły pochodzić z tego regionu Układu Słonecznego
Jako pierwsi, kosmiczne górnictwo mogą zapoczątkować Chińczycy. Rząd planuje już kilka misji na obiekty bliskie Ziemi. Chociaż w najbliższych latach te cenne metale w dużych ilościach do nas nie dotrą, ale Państwo Środka patrzy w przyszłość perspektywicznie. Gdy zasoby na Ziemi mocno się skurczą, to zaczną korzystać z bogatych ich złóż na planetoidach, a później wykorzystają je przy kolonizacji Księżyca i Marsa.