Duży niezidentyfikowany obiekt spadł na pole rolnika. Akcja służb
Na pole jednego z rolników w niewielkim argentyńskim miasteczku spadł tajemniczy, cylindryczny obiekt, który świadkowie opisali jako "włochaty". Na miejsce wezwano służby. Ekspertyzy wykazały, że prawdopodobnie jest to element chińskiej rakiety Jielong 3. Zdarzenie jest częścią problemu rosnącej liczby kosmicznych śmieci.

Z nieba spadł niezidentyfikowany obiekt. Służby w akcji
Mieszkańcy miasteczka Puerto Tirol w Argentynie (Ameryka Południowa) nie spodziewali się, że ich codzienność zostanie nagle zakłócona - a już na pewno nie przez coś tak zaskakującego - doszło tam bowiem do niecodziennego zdarzenia, które nasuwa skojarzenia z konfliktem zbrojnym, albo też z filmami sci-fi o przybyszach spoza Ziemi.
Na pole należące do lokalnego rolnika, Ramóna Ricardo Gonzáleza, z nieba spadł duży, cylindryczny obiekt o wymiarach 1,7 metra na 1,2 metra. Przedmiot dawał szczególne wrażenie - wyglądał bowiem, jakby był "włochaty". Zaniepokojony rolnik natychmiast wezwał policję, która sprowadziła specjalistów od materiałów wybuchowych i zagrożeń chemicznych.
Zbadali cylindryczny obiekt. Element rakiety kosmicznej
Po dokładnych oględzinach ustalono, że nie jest to bomba ani niebezpieczny ładunek, lecz fragment statku kosmicznego. Podczas śledztwa ustalono, że na jednej z powierzchni wygrawerowano numer seryjny, który wskazuje, że to szczątki rakiety. Eksperci sugerują, że jest to kompozytowy zbiornik ciśnieniowy COPV (Composite Overwrapped Pressure Vessel). COPV przechowuje hel pod wysokim ciśnieniem, co służy do utrzymania odpowiedniego ciśnienia w zbiornikach paliwowych. Przez uszkodzenia włókna węglowego obiekt sprawiał wrażenie, jakby był "włochaty".
Choć nie ma oficjalnego potwierdzenia, wiele wskazuje na to, że kapsuła pochodzi z chińskiej rakiety Jielong 3, która została wystrzelona z platformy morskiej u wybrzeży Chin dzień przed zdarzeniem. Pole Gonzáleza znajduje się bezpośrednio pod znaną trasą lotu tej rakiety. Mieszkańcy kilku regionów Argentyny donosili, że widzieli dziwny, świecący obiekt przemieszczający się po niebie w noc poprzedzającą upadek kapsuły.
Coraz więcej kosmicznych śmieci. W Polsce też spadły
Zdarzenie wpisuje się w rosnący trend spadania kosmicznych śmieci na Ziemię. Takie sytuacje rejestruje się w wielu miejscach na świecie, również w Polsce. Na przykład w 2025 r. odnaleziono fragmenty rakiety Falcon 9 firmy SpaceX, po jej przelocie nad tą okolicą. Znaleziska miały miejsce w Wielkopolsce, m.in. w Komornikach, Wirach, Śliwnie i w pobliżu Szamotuł.
Oprócz elementów, które mogą pojawiać się na bieżąco, ESA wskazuje na pokaźny zbiór starego złomu znajdującego się w kosmosie. Agencja szacuje, że wokół Ziemi krąży ponad 45000 fragmentów większych niż 10 cm oraz miliony mniejszych. Liczba mniejszych fragmentów jest znacznie większa, choć trudna do dokładnego oszacowania.