Łazik Perseverance zaczyna odwierty kluczowe dla poszukiwań życia na Marsie
Łazik Perseverance, który w lutym ubiegłego roku wylądował w marsjańskim kraterze Jezero, właśnie rozpoczyna dokładne analizy obszaru wskazywanego przez NASA jako kluczowy dla poszukiwań śladów życia na Czerwonej Planecie.
Perseverance szykuje się do najważniejszego etapu swojej misji na Czerwonej Planecie, łazik marsjański rozpoczyna właśnie wspinaczkę na kopiec w rejonie delty rzecznej w kraterze Jezero, gdzie zdaniem naukowców NASA mamy największe szanse na znalezienie dowodów życia. W drodze powrotnej pobierze próbki skał, a następnie umieści je w specjalnych pojemnikach i pozostawi na dnie krateru, skąd zostaną zabrane w ramach misji Mars Sample Return - badacze celują z nią w następną dekadę.
Warto tu przypomnieć, że dotarcie na to miejsce zajęło mu praktycznie miesiąc, w czasie którego pokonał ok. 5 kilometrów. Bo choć Perseverance jest całkiem szybkim łazikiem, to warunki na miejscu nie są sprzyjające (skały i piasek), a do tego polega tylko na ogniwach słonecznych - jego rekord to 319 metrów w ciągu jednego dnia.
Delta w kraterze Jezero to główny cel astrobiologiczny Perseverance. To właśnie tu są skały, o których myślimy, że mają największy potencjał zawierania śladów starożytnego życia i mogą też powiedzieć nam więcej o klimacie Marsa i tym, w jaki sposób ewoluował z czasem
Czy delta skrywa ślady marsjańskiego życia?
Skoro to właśnie tu łazik miał prowadzić swoje zasadnicze badania i tu wylądował, to dlaczego dopiero teraz przystępuje do realizacji misji? Zdaniem naukowców czas ten potrzebny był na testy narzędzi badawczych, przeloty eksperymentalnego helikoptera-drona Ingenuity i zebranie podstawowych informacji o środowisku marsjańskim.
A czemu właśnie delta? Delty rzeczne to struktury powstające w miejscach, gdzie rzeka uchodzi do większego zbiornika wodnego (morza lub jeziora), który charakteryzuje się nieznacznymi wahaniami poziomu wody, pełne mułu, piasku i innych transportowanych materiałów, w tym składników odżywczych podtrzymujących życie.
W przypadku Marsa tą większą strukturą wodną było najpewniej jezioro kraterowe, co oznacza, że jeśli na tej planecie kiedykolwiek było życie, to jego ślady znajdziemy najpewniej właśnie tutaj. Perseverance zacznie swoje manewry od wspinaczki na wzniesienie o nazwie Hawksbill Gap, co sprawi, że znajdzie się jakieś kilkadziesiąt metrów nad dnem krateru.
Łazik ma niesamowity zestaw instrumentów badawczych, które po analizie próbek osadów, nawet tak małych jak ziarno soli, powiedzą nam więcej o składzie chemicznym, zawartości minerałów i strukturze delty. Dowiemy się, czy wody w tym starożytnym jeziorze były kwaśne czy neutralne, czy było to środowisko zdolne do podtrzymania życia i jakie życie mogło wspierać
Oczywiście, wciąż nie mamy pewności, czy na Marsie kiedykolwiek pojawiło się życie, ale jeśli tak, trzy lub cztery próbki, jakie pobierze Perseverance, mogą być właśnie tymi, które nam o tym opowiedzą. Jednak najpewniej dopiero po dotarciu na Ziemię, bo nawet tak zaawansowane instrumenty, jak te na pokładzie łazika, nie zastąpią pełnej laboratoryjnej analizy, szczególnie jeśli mielibyśmy do czynienia z bardzo wczesnymi formami życia.
A co dalej z łazikiem? Przed nim jeszcze wiele lat pracy i zaraz po tym, jak zostawi na dnie krateru pierwszy stos próbek, ponownie rozpocznie wspinaczkę, ale tym razem na sam szczyt delty, by zbadać skały wyglądające jak pozostałości linii brzegowej jeziora.